farbowałam sie w ciazy 4 razy , synek jest zdrowy .

Ja nie farbuję włosów. Jak zaczęłam się starać o dzidziusia to przefarbowałam na mój naturalny kolor żeby odrostów nie było. Ale teraz to już marze żeby zrobić coś z włosami ale już wytrzymam do porodu :) A nie farbuję dlatego że mimo to że wiem że to przesąd żeby nie farbować, to jak byłam pierwszy raz w ciąży i jeszcze o tym nie wiedziałam to wyfarbowałam włosy i wtedy poroniłam. Wiem że to raczej nie ma nic wspólnego, ale dla własnego spokoju wole nie farbować.

kinga to mnie wystraszylaś ....

Ja jestem zdecydowanie za jeśli miałoby to poprawic mój humor,ja osobiście nie nawidzę farbowac włosów bo musiałabym to robic co miesiąc jeśli chciałabym zmienic włoski na blond,kiedyś farbowałam aczkolwiek teraz jest to dla mnie po prostu uciążliwe.
Jednak zdecydowanie jestem zdania,że jeśli ktoś ma na to ochotę to czemu by nie ?
Teraz są specjalne farby dla kobiet w ciąży które nie szkodzą, no fakt faktem są droższe od tych zwykłych ale w tym przypadku jednak warto przepłacic za lepszą specjalną farbę i nie narażac zdrowia swego i dziecka.

Przeczekałam ile się da, mam już odrosty do uszu ;P i nie wytrzymuję...Jestem już w 21 tyg. więc w poniedziałek planuję balayage. Słyszałam opinie, żeby z farbowaniem powstrzymać się do 12 t.c.

Ja sie zapytałam mojej lekarki z ciekawości o farbowanie wlosów w ciaży to powiedziała że dużo kobiet zadaje to pytanie i nie ma to wogóle wplywu na ciążę wiec śmiało można farbowac :)

przed ciążą zwsze farbowałam farną wella safira, w ciąży poszłam do fryzjera na farbowanie farbą bez amoniaku, po pierwsyzm myciu głowy wszystko spłynęło, nie szłam reklamowac bo pewnie usłyszałabym, ze to wina hormonów bo jestem w ciąży, nie chciało mi się kłócić

a mój lekarz spytał mnie o skład farby...a ja zdębiałam...

bafi dobre:):)uśmiałam się:)

aga77 ja też mam odrosty do uszu...a jak nazywają się te specjalne farby dla kobiet w ciąży?czy ktoś wie?