Jesli tylko mają ochote powiekszyc rodzine ich sprawa. Maja do tego prawo jak kazdy inny!!! To ze rodzice sa niepelnosprawni wcale nie oznacza ze dziecko bedzie nieszczesliwe. To jakby powiedziec ze każde dziecko osob pelnosprawnych jest szczesliwe.

zależy czy fizycznie czy umysłowo, bo gdyby np ktoś umysłowo to nie(bo gdy ktoś sam nie wie o własnym istnieniu nie wiedziałby o istnieniu własnego dziecka i wyszłyby tylko nieszczęścia), a fizyczność z którą by sobie radzili dlaczego nie, każdy zasługuje na szczeście.

zależy jaka niepelnosprawność , fizyczna - tak , umysłowa -nie .( chociaż mialam sasiadow oboje chorych umysłowo i mieli zdrową córke ) .

Ogladalam program o parach niewidomych bedacych w ciazy. az mnie wrylo, jak oni sobie radza. Po domu poruszali sie jakby widzieli. Podloge kobieta zmywala prezyzyjniej niz niejedn widomy. Uwazam, ze ludziom niepelnosprawnym tez nalezy sie odrobina szczescia. Jesli pragna dziecka i nie sa chorzy umyslowo, to powinni miec do tego prawo. Widzialam tez kobiete bez rak, ktora miala dziecko. Wierzcie mi, ze jej sprawnosc w nogach przewyzszala niejednego "zdrowego". To my mamy w glowach inny obraz wychowania, jakby nam nagle tej sprawnosci zabraklo. Te dzieci byly szczesliwe ze swoimi rodzicami. Tacy rodzice czesto nawet lepiej potrafia sie dzieckiem zajac, poswiecic mu czas, bo doceniaja skarb, jaki maja. Jesli jednak ktos wie, ze dziecku moze przekazac powazna wade genetyczna - nie powinien sie decydowac. Takie moje zdanie.

zgadzam sie z madziara tylko że nawet pozornie zdrowym osobom może sie urodzic dziecko z wada genetyczną :/ czasami niestety to jest ruletka , bardziej jestem za osobami niepełnosprawnymi niz za takimi co pija palą i maja zdrowe dzieci , a jedne kobiety chuchaja dmuchaja i rodza im sie chore :/  dziwne to wszystko ....

Zbyt ogólnikowe pytanie, żeby wypowiedzieć się na ten temat, bo są różne rodzaje niepełnosprawności..

Myślę, że nie mamy prawa decydować  czy nawet dyskutować czy osoba niepełnosprawna powinna mieć dzieci, niepełnosprawny to pełnosprawny obywatel tak jak ty czy Ja. Szczerze ,to szokuje mnie ławtość wypowiadania się tak młodych osób w kwestiach czego to powinni a nie powinni inni ludzie. Szczyt zarozumialstwa. Naprawdę nie wiem co się niektorym wydaje, że kim są?

emilenka masz 100 % rację. Bo po 1 nikt nie ma prawa decydować, wypowiadać się na temat wyborów innych! Jest tutaj na pewno mnóstwo przyszłych mam, które mają kiepską sytuację materialną, nie mają stałego partnera, chorują, nie mają swojego mieszkania, stałej pracy itp. czy to powód żeby komuś powiedzieć, że to szczyt nieodpowiedzialności żeby w takich warunkach dziecko wychowywać?? Ale przecież każdy ma prawo do swojego życia, wyborów, niepełnosprawni też.