Slyszec mozna duzo....

Tego to ja jeszcze nie slyszalam

...

Za laptopem to o tyle prawda, że sparwdzone jest u mężczyzn, laptop sie grzeje  i jak go sie długo trzyma na kolanach, to sie jądra przegrzewają...ale u kobiety to nie czytałam o złym wpływie tych rzeczy.

Ja ogladalam kiedys program naukowy. Mowiono tam ze na bezplodnosc u meszczyzny moga wplynac w duzej mierze takie uzywki jak papierosy i alkohol. A u kobiet o niczym nie slyszalam ale pewnie jest podobnie

No ale np w wakacje w czasie upałów męskie "klejnoty" są również narażone na bardzo duże i wydaje mi się cieplejsze grzanie niż bateria z laptopa....Nie wierzę w to w takim wypadku faceci chodziliby bezpłodni...

a ja slyszalam takze o papierosach ,ale mietowych i goraca woda tez niby nie sluzy jadra , Ale ile w tym prawdy to nie wiem :)

Moj maz codziennie bierze goraca kapiel i zawsze gdy uzywa laptopa to trzyma go na kolanach i jakos problemow z zajsciem w ciaze nie mialam :0)

Ja słyszałam o papierosach miętowych i o alkoholu..

udusze meza... za palenie ;p

Tak powaznie to np. hiperprolaktynemia...

wysoki poziom prolaktyny, hormonu produkowanego w przysadce mozgowej. Warto sie badac pod tym katem.

Tabletki antykoncepcyjne u niektórych kobiet powodują zanik płodności. Nie pamiętam jaki to procent, ale czytałam o tym wiele razy. Pozatym, czasami jakieś zachamowania psychiczne, ale chyba mało jest wiedzy na ten temat. Często się zdarza np., że para, po długich staraniach decyduje się na adopcję i gdy już ma to dziecko, nagle zachodzi w ciążę - czyli to coś może siedzieć w mózgu.