jak ja miałam z takim czyms styczność (ni u swojego dziecka ale u innych ktore widziałam) to wiem ze to chyba było od tego ze za duzo leżało na pleckach.

Dziękuję za odpowiedź, ale to chyba nie to, bo Laura nie leży za dużo na pleckach.  ;/ preferuje boczki ;) staram się zmieniać to jej upodobanie, ale nie zawsze jest możliwość...

Moja mała też ma taką czerwoną plamkę i corcia kuzynki też. tak jak pisze annan to od leżenia. Samo zniknie.

a to jakaś plamka z wykwitem, łuszcząca się itp.? duża ta plama?

moja ma małą na nosku, ale to nic takiego, moja siostra miała czerwone plamki na czole dość długo, do 3 roku życia, z czasem blakły

pokazać lekarzowi nie zaszkodzi :)

I piękne imię córeczki, też takie chciałam, ale mąż nie zaakceptował.

a czy to nie jest przypadkiem takie znamie od urodzenia ktore sie wchłania do 3 roku życia?? moj synek tez to miał tylko ze od samego początku, troche sie wchloneło a tak poza tym to nie widac bo włoski zasłaniają

moja corcia ma 3 latka i od urodzenia ma taka plamke z tylu do tej pory jej to nie zeszlo

Mój starszy synuś też taką miał i sama zniknęła, a młodszy nie miał.

to jest wielkosci złotówki, więc nie taka plamka. Może było to wcześniej tylko włoski przykrywały. Teraz zaczynają się wycierać więc moze stało się widoczne. A czy to uszczypnięcie bociana nie jest tylko po porodzie siłami natury?? Ja miałam cc.

moj synek tez ma ''dziobniecie bociana'' samo zniknie , i tez ma spore , to jest rodzaj naczyniaka , samo zejdzie a jak nie to usuwa sie laserem .

moj maly ma kilka takich malych czerwonych plamek w tym samym miejscu od urodzenia; do tej pory, nie wiem co to moze znak szcegolny??;d napewno nie jest to uczulenie a jest to taki mocny czerwony napewno nie od lezenia na plecach