Mój ostatnio grał 11 godzin w sobote;/ wkurza mnie to straaasznie;/

Nio czasem i denerwuje jak pol dnia siedzi i gra mecze no ale lepiej jak jest w domu niz by lazikowal gdzies z kolegami....ja mam tez swoje hobby a mianowice robienie i obrobka zdjec dlatego jak on gra to ja czesto lapie sie za swoje zajecia;)i wtedy kazdy na swoj sposob spedza czas

Tak, gra i wnerwia mnie to niesamowicie, ale nie mogę go zmusić, żeby to rzucił skoro to jego hobby... Tym bardziej, że to bardzo bezpieczne zajęcie, bo ani nie jest ryzykowne, ani kasy na to nie traci, ani nie wychodzi z domu... Co bym przeżywała, gdyby wolny czas spędzał z kolegami w barze, przegrywał pieniądze w kasynie, czy też skakał ze spadochronem, podróżował sam dookoła świata lub też interesował się jakąś prawdziwą bronią (teraz interesuje się tylko wirtualną). Dlatego muszę te jakoś przeżyć, co nie znaczy, że nie wrzeszczę na niego jak za długo siedzi, ale całkowicie odciąć go mi nie wolno. Ja też mam swoje hobby i nie zerwałabym z tym dla jego widzimisia.

Mamy PS3. P.gra,ale nie jakoś często.Zdecydowanie częściej zimą niż latem i to na zasadzie kupienia nowej gry,przejścia jej i tyle.Assassin króluje ;) W ogóle mnie to nie złości.On gra,ja wtedy czytam,buszuję w necie itp.Zdarza mi się chwilę zawiesić na ekranie tv jak on gra,bo Assassin ma piękną grafikę ;)

nie ;D

Lubi?? Wręcz uwielbia! :P Aczkolwiek od kiedy jestem w ciąży bardzo rzadko gra... Może dlatego że też czasu brak :)

Mój potrafi przez 4h siedzieć na playstation i grać w Fifę albo Need for speeda :P denerwuje mnie to tylko jeśli nie gra ze mną tylko np z kolegą, bo wtedy muszę patrzeć a ja też lubię pograć :D