nawet nie bedac po rozwodzie mozna wystapic o alimenty, wiec poprostu idzie sie do sadu i wnosi o alimenty, jest sprawa i przynzaja albo nie, tak mi sie wydaje, zreszta znam naet taki przypadek jeden, wiec niewazne czy jest slub, czy byl czy nie to istotne jest to ze jest ojcem i wtedy zawsze mozna wystapic o alimenty

Jeżeli jest ojcem dziecka i jest wpisany w akt urodzenia, to po prostu idziesz do sądu i składasz o alimenty. Jeżeli jest ojcem dziecka, ale nie jest wpisany w akt urodzenia, to idziesz do sądu, skladasz papiery o ustalenie ojcostwa, i jak juz przyjda wyniki ze jest ojcem, to skladasz o alimenty.

Tylko najlepiej samemu nie skladac od razu wniosku o ustalenie ojcostwa bo obciaza cie oplatami a to spora sumka...tyle wiem ze alimenty sie naleza dzie ku i sad to bedzie sie staral wyegzekwowac niezaleznie od tego czy masz slub czy nie... moja tesciowadostala alimenty na dzieci a mieszkala z mezem;)po prpstu maz przepijal wyplate a ona chciala miec pewnosc ze bedzie miala co dac dzieciom jesc...

moja ciotka miała taki przypadek dziecko było uznane i musiała dochodzić praw w sądzie

Bez slubu, w związku, po rozstaniu, w małzeństwie - nie ma różnicy . Jesli ojciec uznał dziecko składasz wniosek do sadu

tak normalnie w sadzie rodzinnym , kosztami sie nie martw zawsze od razu przy składaniu wniosku mozesz napisac podanie o zwolnienie z kosztów ze względu na to że np ty nie zarabiasz .... jest tez druga sprawa jak zachowa sie ojciec czy bedzie płacił bez problemu alimenty czy nie , bo jesli nie to potem niestety trzeba sie z komornikiem spotkac .....

Oczywiscie

oczywiscie, a jesli ojciec dziecka sie wypiera ojcostwa, trzeba zrobic badanie dna, to sporo kosztuje, ale w przypadku pozytywnego wyniku, pieniazki są zwracane matce przez ojca