« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw

2014-09-23 20:30

|

Uwagi i opinie

czy gdyby przy porodzie towarzyszył wam położny, a nie położna...?

czułybyście się bardziej skrępowane? Nie chodzi mi o lekarza ginekologa-położnika, tylko o męski odpowiednik położnej :)


25.93%
TAK
74.07%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

przy moim porodzie i lekarki i lekarze i położne i położnicy byli wszyscy, a dopiero  na sam koniec przyszła konkretna osoba 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

jakos tego nie wiedze xD po prostu jakos nieeeee.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajkapol

przy moim porodzie był położny

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
najdzela

Gdy rodziłam małego było mi obojętne byle tylko poszło tak jak planowali. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Przy moim porodzie, jak klęczałam na kolanach na łóżku porodowym z tyłkiem w stronę okna, weszła następna zmiana wraz z  panem zajmującym się wymienianiem świetlówek. Oglądał co se chciał, drabinka i hops nowa żaróweczka :D tak mnie bolało i tak krzyczałam, że miałam centralnie w d.... co się wokół mnie dzieje, mógłby mi tam nawet TvN z Magdą Gessler wpaść :>

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

To tak a propo czy mi przeszkadzali mężczyźni przy porodzie :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

W momencie porodu było mi wszystko jedno kto mnie ogląda była położna,ale potem przyszło dwóch lekarzy zbadali mnie i pojechałam na cc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

w takim momencie masz wszystko w dupie  :d ja miałam wszystko gdzies

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

pewnie na początku byłabym skrępowana :) a potem pewnie by mi nie przeszkadzało

jak leżałam na patologii to był położny, super przystojny itp i jak wchodził podłączać nam ktg czy coś to od  razu żartował, uwielbiałyśmy go. ale nigdy nie towarzyszył w badaniach itp, na porodówce też go nie widziałam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shabby

Miałabym to gdzieś, ważne są jego kompetencje :)

Twój komentarz