« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
paulad11

2015-09-26 14:58

|

Uwagi i opinie

czy krzyczycie czasem na swoje dzieci lub ...

Pytam bi dzis uslyszalam opinie o sobie iz terroryzuje wlasne dziecko i odbieram mu dziecinstwo a opinia wzuela sie stad ,iz w momencue gdy Syn chcial kilejna zabawke ja stanowczo powiedzialam ,ze nie dostanie poki nie sprzatnie sajgonu ktory zrobil z zabawek ktorymi bawil sie jeszcze chwile wczesniej.wydaje mu sie ,ze to oczywiste wyciagniesz klocku jak posprzatasz no tory i pociagi ... Czy serio przesadzilam bo tak przykro nie zrobilo mi sie chtba nigdy ...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Nie przesadzilas tylko go wychowujesz poprostu. Moj syn ma 21mcy i jest takim urwisem ze gdybym na niego nie krzyknela nie byla stanowcza to by.mi na glowe wszedl. I tez takie teksty slysze..i tez czasem sie zastanawiam czy dobrze robie ale to ja go znam najlepiej to ja z nim najwiecej czasu spedzam i wiem co na niego dziala

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Nie przesadzilas tylko go wychowujesz poprostu. Moj syn ma 21mcy i jest takim urwisem ze gdybym na niego nie krzyknela nie byla stanowcza to by.mi na glowe wszedl. I tez takie teksty slysze..i tez czasem sie zastanawiam czy dobrze robie ale to ja go znam najlepiej to ja z nim najwiecej czasu spedzam i wiem co na niego dziala
Tez tak zawsze sadzilam ale dzisiejszy tekst poszedl mu w piety...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Krzyknę, czasami sama wiem że przesadzam i nie powinnam ale po codziennym marudzeniu, płaczu i cudowaniu mam po prostu dosć, a i tak ciagle słyszę krytykę i zero zroumienia, więc może tak sami włozyliby coś w wychowanie a potem krtykowali?? Kiedys sie nie odzywałam nic a teraz odpyskowuje bo wymądrzac się każdy umie a pomocy zero. Jeżeli wiesz jak postepowac ze swoim dzieciem i krzywdy mu nie robisz to masz do tego prawo i nie martw się tym co ktos powie, niech sami sproboją żeby dieci nie wchodziły na głowe i sami zobacza że czasami tak jest że bez tego się nie obejdzie..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Sytuacja przed momentem Synek jadl obiad i cos go zdenerwowalo chyba to ze niemogl calego krokieta nabic na widelec a niedal sobiw pomoc pokroic. Zaczal rozwalac jedzenie bo pokoju i widelcem rzucac krzyknelam i sie uspokoil..zaczal jesc normalnie..traumy zadnek niemial ..czasem trzeba dIeci so potzadku powolac...bo jak zaczna histwruzowac to nieraz spokonny ton nie dziala..albo jak Aczunaja robic cos taliego ze wiesz ze zaraz krYwde sobie zrobi... Niemartwsie przeciez kazdy to przechodzil a tez nieraz slysze jak mozesz...a przeciez krzywdy nie robie. Tym ze glos podniose.... Predzej tym ze nie zwroce uwagi a potech robi co chce...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Nie przwsadziłas

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

No błagam. Najlepiej głaskać po głowce, zgadzać się na wszystko i hodować w domu terrorystę.
Zrobiłaś bardzo dobrze, dzieciństwo dzieciństwem, ale to matka uczy , ze nie zawsze mamy wszystko na żądanie i życie ma swoje reguły;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Dzieki dziewczyny bo az sama zglupialam ,przykrosc jaka mi sprawil ten kimentarz to az slow brak jak wyrazic

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Dzieki dziewczyny bo az sama zglupialam ,przykrosc jaka mi sprawil ten kimentarz to az slow brak jak wyrazic
A ta osoba co powiedziala to ma dzieci ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Ach to normalne. Ja zawze probuje na spokojnie, jak nie pomaga , musze niestety tez krzyknac. Tez Mnie denerwuja zabawki wszystkie wszedzie, ze idac przewracam sie o nie. A teraz jestem przewrazliwiona, bo czesto chodze z 2miesieczna Corka na rekach, zeby sie nie przewrocic...