To ja tez nie rozumiem wejdz na ta strone co napisalam tam masz dokladnie opisane i jest ze antybuotyk to ostateczniasc a wiekszosc i tak jest dostosowana do tego zeby nadal karmic i ze wlasnie zaleca sie karmienie czesciej niz zwykle .zrozumialabym gdyby ci caljiem zabronila ze wzgledu na antybiotyk ale ze chora nie a zdrowa tak to tez nie rozumiem .masz bardzo wysoka goraczke moja siegala 39.5 .ja bym sie poradzila innego lelarza bo z tego co mowili mi karmienie wlasnie jesy wskazane.rzeczywiscie masaze przu zapaleniu nie bardzo ale karmienie jak najbardziej .plus kapusta i oklady z rumianku lub melisy dzialaja kojaco

tez mialam zaczerwienia na piersi I az mnie palila ale ,masowalam okladalam kapusta I przystawialam Syna ile dawalam rade .u nas polozna I lekarze tak mi polecili I mi pomoglo ,obylo sie bez antybiotyku .ja mimo wszystko na twoim miejscu zasiegnelabym rady innego lekarza jeszcze bo pierwsze slysze zeby nie karmic chora piersia ....

a małej nic nie bedzie po tym mleku ? procz ewentualnych wymiotow?

Wymioty to jedyny efekt uboczny ktory moze wystapic (zdarza sie to w malej ilosci przypadkow). Przystawiaj dziecko. Powodzenia w walce z zapaleniem.

Lekarze często nie wiedzą, że po większości leków można karmić.
Nic tak nie oprozni piersi jak dziecko.
Poszukaj antybiotyku w Laktacyjnym Leksykonie Leków.