Tylko 5h Szczęściara :P z całego porodu najbardziej mnie bolało szycie (bo nacięto mi krocze) do tej pory pamiętam każde wkłucie i ciągnięcie szwów. Mój mąż był baldy jak ściana, do tej pory mówi że na samą myśl ma gęsią skórkę na ciele.

Ja bym sie nie zastanawiała tylko brała co daja ! Pierwsze dziecko rodziłam bez zniecZulenia i było jednym slowem STRASZNIE . Mimo , ze mieszkam w dosc duzym miescie u mnie w szpitalu nie ma takiego przywileju jak znieczulenie :( Wiec drugie tez bede rodzic bez znieczulenia

Każdy ma inny próg bólowy. Mnie poprosiły położne żebym wzięła, bo nie było rozwarcia jak trzeba. Zgodziłam się, ale było bezpłatne to nie musiałam zastanawiać się nad tym - wzięłam i tyle. Samo wkłucie to i tak nie poczułam, bo skurcze czułam to było wszystko jedno

Czytajac ze twoj trwal 11 godzin i 50 min to uwazam ze moj trwal TYLKO 5 chociaz byly to najdluzsze godziny ;) w moim zyciu. U mnie bardzo sprawdzil sie gaz podczas skurczy oraz przy szyciu.. I chyba przez niego pamietam tylko wszystko przed tym jak wzieli mnie na sale porodowa i wszystko po :)

ja byłam zdecydowana - chciałam, kasa przygotowana, anestezjolog poproszony.. połozna mnie bada a tutaj 8cm! i rodzimy bez.. - nie zdążyli mi podać... w niecałe 2h z 4cm zrobiło się 8.. ;p

ja rodziłam niecałe 3h... :D

i też najgorzej wspominam szycie.. które trwało godzinę!!! :O a niby tylko 5 szwów miałam...

gdybym miała do wyboru to na pewno bym wzięła jednak u mnie w szpitalu nie ma i musiałam rodzić bez...

Ja bardzo nie chciałam znieczulenia bo wiem że w wielu przypadkach znieczulenie opóźnia poród, jednak po 19h skurczy bez postępu porodu błagałam o znieczulenie!!! Gdyby był jakiś postęp pewnie bym wytrzymała do końca bez ale wiedząc że mój ból i cierpienie nie przynosi żadnego efekty załamałam się i potrzebowałam znieczulenia. I dobrze zrobiłam bo w moim przypadku znieczulenie w 2h spowodowało pełne rozwarcie :) i przyśpieszyło poród. Więc nie nastawiaj się na nic bo poród to ruletka zwłaszcza pierwszy.

Proponowali mi znieczulenie, ale jakos nie chcialam:) dałam rade bez mimo mega mocnych boli krzyżowych

Miałam dokładnie to samo . Poród od pierwszego skurczu trwał 4 godziny , sama akcja porodowa tylko 30 min . Dostałam znieczulenie po 6 skurczach , bo miałam już 3 cm . i jedyny ból jaki pamiętam to szycie : )