« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
minka92
minka92

2012-08-20 14:19

|

edyt. 2012-08-20 14:19

|

Pozostałe

czy ktoś będzie z wami ... ?

w sensie czy ktoś przez pierwsze tygodnie życia maluszka będzie wam pomagał się nim zajmować? w sensie mama lub siostra ? ktos kto ma juz doswiadczenie z dziecmi ?

moja mama wlasnie nie bedzie mogla przyleciec do mnie i bede sama z moim facetem to moje pierwsze dziecko i troche obawiam sie jak sobie sami poradzimy


50.94%
TAK
49.06%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Miała byc mama ,  ale bedzie dopiero na swieta.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

będzie ale wolałabym być sama... teraz nie moge zniesc pewnych sytuacji a co bedzie po urodzeniu dziecka... poza tym jak sie sam czlowiek wdrazy to pozniej nie ma szoku jak sie zostaje samemu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

i z corka tez nikogo nie mialam do pomocy...tesciowa  wpadala tylko na obiad w niedziele:) a tak to od poczatku bylismy sami z mezem... uwierz nie taki diabel straszny:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209
nie ,ale wcale mnie to nie martwi...! Pomalu damy sobie ze wszystkim rade ,sami...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86

Miała być mama przyjechała z polski na 3 tyg do nas do DE a jak się okazało w dniu jej przyjazdu ja dostałam skierowanie do szpitala i po kilku dniach urodziłam i nasz maluszek blisko 3 tyg lezal w klinikach więc przydała się po to tylko żeby mojemu mężowi jeść ugotować hahah a teraz jestem sama i doskonale daje sobie rade bo wiem,że nikt mi nie pomoże.Nie jest tak zle a obawiałam się tego,nawet położna chwali i przychodzi tylko zajżeć do małego i zważyć....:)

Mama i tata na jedno dziecko wystarczy w zupełności. Jest takie powiedzenie "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść". Nie widziałam i nie widzę takiej potrzeby, żeby moja mama miała pomagać przy moim dziecku. To moje dziecko a nie jej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

byla mama, ale tak naprawde to pomagala mi tylko przy kapieli i obcinaniu paznokci bo sie balam, teraz juz sama robie wszystko

Nie martw się, dacie sobie radę :) ja byłam całymi dniami praktycznie sama bo partner nie miał wolnego i jakoś było :)

mi będzie pomagać mama

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
motylekninja

ja dwoje dzieci wychowalam sama bez pomocy wiec i z trzecim sobie wraz z mezem sami damy rade :)

Twój komentarz