« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia501721
monia501721

2012-11-04 22:14

|

Pozostałe

czy mozecie liczyc na swoich rodzicow?

jesli tak to w jaki sposob wam pomagaja,czy czegos wam od nich brakuje np wsparcia itp..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycha390

Zawsze moge liczyc na moich rodzicow takze na moich tesciow.Nasze wzajemne relacje sa bardzo dobre.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

na mame zawsze i o każdej porze mogę liczyć. jest zawsze chętna do pomocy. Tata niestety zmarł pare lat temu niestety... a jestem pewna że on też zawsze by mi pomógł to byl złoty człowiek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baksia1984

Moja mama przyjeżdża do mnie bierze mała na spacer, jak mąż wyjeżdża to mi ja kąpie (wstyd się przyznać ale Iga ma już 2mies a ja jej jeszcze nie kąpałam :/ czekam aż będzie trzymała główkę), jak jesteśmy u rodziców to ją przewija, nosi żeby się jej odbiło, zostaje z nią jak idę na zakupy itp... Mama miała mi się zająć mała po moim urlopie macierzyńskim ale miesiąc przed porodem dowiedziała się, że ma raka piersi ;( więc ta opcia na dzień dzisiejszy odpada . . . ale wiem, że jak będę potrzebować jakiejkolwiek pomocy to zarówno na swoich rodziców jak i rodziców męża mogę liczyć w 100% w każdej sytuacji...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Mogę na nich liczyć w dosłownie każdej sytuacji, wiec nie będę się rozdrabniać i opisywać szczegółów.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez

rodzice pomagają zawsze kiedy trzeba w każdej sytuacji. gdyby nie ich pomoc wiele razy byłoby ciężko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
losfin

Na rodziców zawsze mogłam i mogę liczyć. Są kochani i cieszę się, że już wrócili do Polski na stałe(po 8 latach) bo mam ich przy sobie:-) i zawsze coś poradzą/doradzą

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk

Ja mam wspaniałych rodziców. Zarówno na mamę jak i tatę mogę liczyć.. Szczególnie teraz w ciąży bardzo się o mnie troszczą, nie mogą doczekać się pierwszego wnusia. Dogadzają nam z jedzonkiem od początku ciąży...gotują pyszne, zdrowe jedzonko. Tato zadbał o dostarczenie eko warzywek i owoców z działki, mama wspiera dobrą radą... Zawsze miałam dobry kontakt z moją mamą, ale teraz to jest jakaś silniejsza ta więź.. Mam świetną rodzinkę..Do tego mam wspaniałego brata i siostrę. Rodzice mimo tego, ze jak byliśmy mali nam się nie przelewało, potrafili nas ze sobą zżyć, nikogo nigdy nie wyróżniali..Zresztą każde z nas jest inne.. Dużo osób mi już mówiło, ze zazdrości mi takich relacji z rodziną... Jeśli chodzi o rodziców mojego M...to mam niestety nie żyje :( zawsze można było na nią liczyć. Wiem, ze mojemu M bardzo jej brakuje.. Na tatę można liczyć, ale bardziej pod względem finansowym, a to nie jest takie najważniejsze...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

Ja na szczęście mogę liczyć na moich rodziców. Póki co mam w nich wsparcie i w opiece nam Oliwią i finansowe. Bardzo im jestem wdzięczna za to :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Ja zawsze mogę liczyć na mamę i jej męża, z moim mężem i z córcią mieszkamy razem z moimi rodzicami pomagają nam finansowo,duchowo i przy córci już nie mogą doczekać się maleństwa są po prostu kochani.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulaa29

Ja też mogę liczyć na swoich rodziców, w każdej sytuacji, nawet i finansowo bez żadnych "oddawań pieniędzy" zawsze moge u nich zostawić dzieciaki jak mam załatwienia, i ogólnie we wszystkim zawsze mogę bez obawy zwrócić się do nich o pomoc, jeśli nie ma męża i nie ma mi kto pomóc.