pewnie mama chcialaby sobie w nocy dluzej pospac ;p

akurat tragedii nie ma -spi nawet ladnie:)tylko w ciagu dnia za czesto decydowanie latam robic butle.POdobno kleik jest delikatny i nie zaszkodzi jedna lzeczka ryowo-kukurydzianego..co sadzicie?

Ja myślę, że jest za mała. Takie już dzieci są, że butla za butlą leci.

wlasnie wyczytalam:kleik yzowy dziala zapierajaco a kukurydziany rozluzniajaco...-wiec odpowiedni bedzie ryzowo-kukurydziany?

I po co rozpychac dziecku zaladek od tak malego wieku,ja bym poczekala przynajmniej miesiac ,dwa..niech papusia ile chce i jak czesto ale samo mleczko,chodz nie twierdze ze jak zagescisz to zrobisz cos zlego,ty sama musisz wyczuc czy zeczywiscie maly glodny bardzo bo bywaja glodomorki juz w takim wieku.:)

nie wiem czy za maly zapytam lekarza.osobiscie mam kolezanki ktorym lekaz zalecil zageszcanie u 6 tyg maluchow.

cieplo jest to i pic sie chce a malenstwa generalnie duzo jedza/ pija, moja Ola potrafila przy cycku wisiec co 4 a czasem nawet co 1,5 h a z tamtad mniej i wolniej lecialo. rob to mleko i nie marudz ;) takie malenstwo jest za male , jak juz kolezanka wspomniala na zageszczanie. dasz raaaade !

Myślę, moim skromnym zdaniem, że takie rzeczy powinno się konsultować z pediatrą. Bo dziecko jest naprawdę maluśkie, a to kwestia jak często je, ile przybiera na wadze. Serio. Nie kombinuj.

zageszczaja jak jest niedowaga a jak z waga ok to po co mieszac ?

Kleik powinno podawać się po 4 miesiącu. Dla takich maluchów podaje się specjalny zagęszczacz, do kupienia w aptece, ale to w wypadku, gdy dziecko bardzo mocno ulewa.