Ubrań dla dziecka nie traktuje jak prezenty bo to jest konieczne. Córka dostanie ogromne kinder suprice a mąż buziaka i życzenia.

umówiliśmy się z siostrą i szwagrem , że kupujemy dzieciom nawzajem Kinder jaja te duże :) za to za dwa miesiące dostaną prezenty na dzień dziecka :)

Nie robimy sobie prezentów na zajączka ;) bez przesady to nie BozeNarodzenie ;) jedynie po czekoladowym jajku i pistolet na awode na lany poniedzia-ek ;)

My nie kupujemy nic na Wielkanoc

Nie.

Nie

Moja babcia jak byłam dzieckiem wszystkim swoim wnuczkom kupowała słodkości i chowała za choinkami na zewnatrz, ze niby to kroliczek tak schowal. Musialysmy szukac. Chce robic tak samo i w tym roku moje dzieci tez beda szukaly w ogrodzie slodkosci, ktore lubia. Dorosli traktuja to u nas w rodzinie jako dzien mini prezentow tylko dla dzieci

nie :d

Ja ubrań nie traktuje jak prezenty nie lubię jak ktoś kupuje dziewczyna jakiś ciuch. Bo to mój obowiązek.
A tak zajączka robimy ale tylko słodycze czyli skromnie w końcu to nie gwiazdka

prezent kupujemy tylko dla dzieci, jak co roku jest to jakiś słodycz + pistolecik na wodę.