Nigdy nie paliłam i nie palę, ale wydaje mi się i z tego co mówią lekarze, że papierosy powinno się stopniowo odstawić.

Palenie w ciąży jest oczywiście, że złe.... Ja paliłam przed ciażą i jak się dowiedziałam automatycznie rzuciłam palenie i urodziłam zdrowego chłopca. Im szybciej rzucisz tym lepiej dla dziecka. Widziałam teraz w szpitalu jak rodzilam dziecko pani która paliła... I była to biedna 2 kilogramowa kruszynka...

Głupie gadanie rzuciłam od razu mały zdrowo rośnie teraz już wazy ponad 3kg a do porodu ma ważyć 4kg albo więcej we wszystkich badaniach jest dobrze.Lepiej rzucić niż truć malucha...to tak samo jak ciebie by wsadzić do komory gazowej i dmuchać dymem...

szkodzi ..kazdy papieros ..popalałam w 1 i 2 ciazy jak sie zdenerwowałam..w tej tez mi sie zdarzy ale mam wyrzuty sumienia ,za te słabosc..niby mówia ze jak sie pali paczke dziennie to lepiej nie odstawiac od razu ale nie wiem jak to jest naprawde bo ja tak nie miałam ..kolezanka paliła cała ciaze lekarz nie kazał odstawiac bo własnie stres..jak karmiła tez paliła zreszta do tej pory pali z dzieckiem niby szystko ok bo i duza itp ale wiem ze potem to sie odbija na dzieciach czesto łapia zapalenia oskrzeli itp ..najlepiej jest nie palic..i taka jest prawda bo to jest zwykłe zatruwanie dziecka tak samo jak z piciem..znajome opowiadały jak dzieci po porodzie domagaja sie dymu papierosowego,płacza a jak matka zapali to sie uspakajaja..zal..ale tak sie własnie dzieje.

popieram, pal, najlepiej do konca ciaży ..

bzdura! Ja rzuciłam nagle, w 20 tc, bardzo się cieszę że mi się udało(mam na to swój sposób) i mały jest zdrowy, nie jest nerwowy-wręcz przeciwnie! Spokojny! Anioł nie dziecko!
Chcesz to pal, ale ja gdybym mogła czas cofnąć nie zapaliłabym ani jednego od momentu zrobienia testu!

Szkodzą . Ja odstawiłam jak się dowiedziałam. Nie stopniowo tylko raz ciach :)

palenie jest szkodliwe, jesli zdecydujesz sie palić, a dzieciatko urodzi sie z wada czegokolwiek z jakiegokolwiek powodu to bedziesz siebie obwiniać, że a moze gdybys nie paliła to wszystko byłoby dobrze.. może by było, może by nie było, ale takie mysli pewnie dreczyłyby Cie do końca życia. Dzieciatko moze urodzić się zdrowiutkie, ale nie przekonasz sie póki nie urodzisz... naprawde chcesz ryzykować zdrowiem swojego dziecka?

Bzdura.. taka marna wymówka. Trzeba się w końcu jakoś usprawiedliwić skoro krzywdzi się własne dziecko, nie? Ja rzuciłam po 12 latach palenia z dnia na dzień jak dowiedziałam się o ciąży. Skoro taka osoba jak ja mogła to zrobić to myślę, że każda potrafi. Tylko czasmi nie chce... Dodam jeszcze, że nie planowałam ciąży, nawet się z niej nie cieszyłam na początku a mimo to przestałam palić. Nie piszę tego bo jestem dumna. Wprost przeciwnie, uważam, że to najnaturalniejsza rzecz na świecie rzucić palenie w ciąży. Niby dlaczego dziecko ma palić razem z matką od początków płodowych? Niech samo kiedyś zdecyduje...

Z tym odtsawianiem stopńiowo to bzdura jest. Najlepiej rzucić od razu i każdy lekarz ci to powie. Ja rzucilam jak tylko się dowiedziałam...