zadałam pytanie bo słyszałam wcześniej różne opinie, nigdy jednak nie zagłębiałam się ponieważ nie planowałam w najbliższym czasie dzieci. Dziękuje za odpowiedzi, palenie oczywiście rzucam, mam nadzieje że uda mi się od razu :)

przed ciaza palilam paczke dzienie od 6 do 8tygodnia spalilam 3papierosy a pozniej mnie odzucilo nawet patrzec na fajki nie moge moj facet wychodzi do ogrodu a pozniej musi umyc zeby i rece bo mnie normalnie odzucaja fajki :p mam nadzieje ze nigdy nie wroce do nalogu chodz zawsze mowilam ze nigdy nie zuce palenia bo to uwielbiam ;) dasz rade MOJ LEKARZ TEZ mowil ze stopniowo trzeba

ja rzuciłam od razu ale to jest Twój wybór

palenie szkodzi tak samo jak alkohol
ja nie pale i nigdy nie paliłam :)

nie ma czegoś takiego jak szok nikotynowy, to jest pierdol.enie dla tych wszystkich, ktorzy nie potrafia rzucic odrazau tylko rzucaja stopniowo bo tak jest latwiej. Ja sie staralam bardzo dlugo ale wkoncu udalo mi sie rzucic, ale mialam problem zeby to zrobic, bo juz troche pale i dochodzilo nawet do 1,5 paczki dziennie. Ale wkoncu udalo mi sie przestac palic calkowicie i nigdy wiecej nie zaczne. A fajki wplywaja na uklad nerwowy dziecka, zmniejszaja jego mozliwosci psychiczne i o ile wogole urodzi sie zdrowe to i tak w przyszlosci bedzie mial problemy z nauka o niszczysz jego szare komorki. Do tego dochodzi jeszcze niska waga urodzeniowa malucha i to ze jest nerwowy

Rzucić papierosy z dnia na dzień i nie ma innej opcji !!!