Dziewczyny wczoraj miałam gości. Była u mnie siostra mojego męża z dwójką dzieci.chłopczyk 1,5 roku i dziewczynka 5 lat. Od razu jak weszli do domu to mały wziął wszystkie ciastka z salaterki ponadgryzał i porozwalał po stoliku i kanapie, następnie wyciągnął wszystkie książki i gazety jakie leżały i porozwalał po całym pokoju, później wziął szklany wazonik w którym były suszone kwiatki wysypał je i bawił się wazonikiem po czym go rzucił na ziemie i stukł, wspomnę jeszcze o tym że przez cały czas co chwilkę podchodził do telewizora i go wyłączał i włączał no i jeszcze wszystkie szafki otwierał i chciał z nich wszystko wyciągać tylko że wtedy to ja już nie wytrzymałam i mu nie pozwoliłam. A rodzice dziecka siedzieli patrzyli na to wszystko i ani razu nie powiedzieli mu że nie wolno! Nie chodzi mi o głupie ciastka czy o wazonik tylko o kwestię wychowania. Ja się nic nie odzywałam choć mnie to wszystko strasznie wkurzało bo wiedziałam że była by wielka obraza ale według mnie dziecko powinno wiedzieć co mu wolno a co nie, i po to ma zabawki żeby nimi się bawić a nie pilotami od telewizora, telefonami, laptopem itd. A oni są zadnia że dziecku powinno się pozwolić na wszystko.
Wiec powiedzcie mi dziewczyny jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Tzn czy pozwolić dziecku na wszystko? A może jak już będę miała swoje dziecko to też będę mu pozwalała na dużo?
Odpowiedzi
2010-10-26 12:15:00
Dziecko powinno wiedzieć co wolno a czego nie. Ja już statam się wprowadzać to w życie choć nie zawsze mi sie udaje.. synek oczywiście dalej robi swoje. Ale a propo tel kom to wie że nie może ruszać mojego tel. Ale mój M daje mu za to swój do zabawy...
A propo twojej szwagierki i ich dzieci to masakra. Jak można dopuścić do takiego stanu rzeczy?? W głowie się nie mieści...
2010-10-26 12:18:44
Na takie zachowanie rodzice powinni zareagowac. Dziecko powinno wiedziec ze jemu nie wolno tego robic. Ja mam dziecko i spewnoscia bym nie pozwolila tego zrobic a zwlaszcza w gosciach. Od malego dziecko powinno juz sie uczyc zachowania.
2010-10-26 12:34:53
Moj syn ma 11mcy, nie chce za bardzo mowic, ale jak na niego podniose glos i krzykne "nie wolno" to mi dziecko palcem kiwa i mowi no no ;))) Czyli wie o co kaman.
Ja jestem dosyc bezposrednia wiec zwrocilabym uwage rodzica, tym bardziej gdyby stukl mi wazonik, moj wazonik.
Jestem w stanie wiele zrozumiec,ale u kogos dziecko powinno sie zachowywac.Moim zdaniem twoi znajomi nie wychowuja tych dzieci tylko posiadaja.
2010-10-26 13:04:34
Wg. mnie dziecko musi znać granice, musi wiedzieć co mu wolno a czego nie. Już mowię corce, że tego lub tamtego nie wolno. Nie zawsze rozumie, ale z czasem się nauczy. NIe wyobrażam jakby moja corka miala się tak u kogoś zachowywać jak ten chłopiec o ktorym piszesz.
2010-10-26 13:51:16
Nie wydaje mi się, żeby to miało cokolwiek wspólnego z bezstresowym wychowaniem. Co najwyżej z brakiem wychowania. I jeżeli to jest częsty gość, to uważam, że reagować trzeba od razu. Dziecko niech sobie robi w domu rodziców co chce, tam oni wyznaczają granice. Ale w TWOIM domu, wyznaczasz je Ty.
Mi się podoba jak to funkcjonuje u moich rodziców, kiedy przyjeżdżają wnuki. Ich rodzice pozwalają im na inne rzeczy niż dziadkowie. I to jest dla nich jasna informacja. Tu wolno, tam nie wolno. Przy okazji dowiadują się, że w różnych rodzinach mogą panować różne zasady. I wcale żelazna konsekwencja nie jest niezbędna.
Zresztą... taka konsekwencja jest konieczna tylko do tresury zwierzątka domowego...
2010-10-26 13:57:50
No właśnie monica26 nawiązując do Twojej wypowiedzi i tłustych łap - to ostatnio zdarzyło się że ta dziewczynka 5 letnia jadła coś miała tłuste rączki i podeszła do mnie i wytarła sobie je w moje spodnie! Kiedy krzyknęłam "co ty robisz" to jej matka powiedziała : "no przecież sobie upierzesz!"
Ja wiem że to nie jest wina dzieci tylko ich rodziców ale przez to zaczynam tych dzieci nie lubić.
Ale po waszych komentarzach stwierdzam że więcej nie pozwolę robić sobie syfu w domu i będę za każdym razem zwracać uwagę tym dzieciom mimo tego że wiem że nie spodoba się to ich rodzicom, ale trudno.
2010-10-26 14:31:00
Boszeee wytarla Ci łapy w spodnie! masakra ja tez tak mam ze zaczynam tych dzieci poprostu nie lubic i tyle , nie mam swoich jeszcze wiec sie nie odzywalam bo balam sie ze mi powiedza ze sie nie znam , a najbardziej mnie wkurza jak tesciowie i rodzice tych dzieci smieja sie i ciesza niewiadomo czemu , dziecko mysli wtedy ze robi super buuuuuu jak mnie to wkurzalo zawsze ale teraz mieszkamy sami 1000km od nich ale nie wiem co bedzie jak przyjada nas odwiedzic i bedzie juz ?Marcelek wtedy im powiem swoje, nie dam demolowac sobie mieszkania bo nikt nic za darmo mi nie dal i przez czyjes dzieci nie mam zamiaru malowac scian i robic remontu!
2010-10-26 14:37:30
"Zresztą... taka konsekwencja jest konieczna tylko do tresury zwierzątka domowego... "
Aczkolwiek - do mnie ta aluzja?:)
Ja trochę to głupio napisałam. Przyznam szczerze. Ale chodziło mi o to że jeśli rodzic nie radzi sobie z dzieckiem, dziecko nie wyznaczonych granic, to zaczyna tracić poczucie bezpieczeństwa. A ze zwierzętami, tzn z psem akurat, jest tak samo.
2010-10-26 15:32:59
@mola, może troszkę :>
Nie lubię porównywania dzieci do zwierzątek. Psa nie nauczysz dając mu dobry przykład, kotu nie wytłumaczysz (sama piszesz o rozmawianiu, a tego się nie da zastosować do zwierząt). W tresurze faktycznie konsekwencja ma znaczenie... ale czy to się stosuje do dzieci? Wiem... jestem naiwna jeszcze, bo sama dzieci nie mam. Wszystkie znawczynie wychowywania mogą teraz na mnie naskoczyć... a ja może kiedyś przyznam im rację. Ale szczerze mówiąc wątpię, żeby tak się stało.
2010-10-26 21:46:34
Absolutnie nie! Mój syn dobrze zna słowa "nie wolno", nie wyobrażam sobie dziecku na wszystko pozwalać... Ja np. pozwalam się bawić dziecku pilotem, czy czymś co nie jest zabawką, ale są rzeczy których dotykać nie może, np. płyt CD, czy komputera. Jakoś sobie nie wyobrażam tych rodziców, których opisałaś. Przecież tak się nie da żyć...
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży