Dziewczyny powiedzcie mi. 2 tyg po miesiaczce dostalam znow silne krwawienie z mega bolem brzucha... utrzymuje sie to juz od 4 dni. Moj okres zwykle na 3 dzien juz jest bezbolesny, i ledwo leci, a tu 4 dzien boli mocno bardzo brzuch cierpna nogi i leci bardzo mocno. Do tego dzis rano poszlam na toalete i przez 10 min zejsc nie moglam bo wychodzily mi ciemne galaretowate skrzepy... przerazilam sie... pomyslalam czy to nie bardzo wczesne samoistne poronienie? Czytalam ze borganizm naturalnue wydala jajo plodowe... prosze doradzcue. Strasznie sue zdenerwowalam. Ps. Bol nie jest taki ze leze na podlodze ale dosc mocny... ale te skrzepy...