Zaszłam w ciążę o 16 miesięcy za późno :) tyle się staraliśmy. Ale ogólnie uważam, że mały pojawił się jak najbardziej w odpowiednim momencie. Obydwoje byliśmy na to gotowi, bardzo na niego czekaliśmy, byliśmy samodzielni, mieszkaliśmy sami i tylko synka do szczęścia nam brakowało :) nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby żałować decyzji o dziecku. Robimy wszystko, żeby był szczęśliwy i żeby miał wszystko to, czego my nie mieliśmy.

od 3ch lat jedyne nasze marzenie,czasem mysle ze moglam ja miec dobre 10lat temu,jak tylko sie poznalismy,,ale tylko dlatego ze terazx bym miala drugie albo 3cie;p,,a tak obawiam sie ze jestem za stara na kolejne;(

ajj tam ;) lokata moja kolezanka z pracy jest teraz w ciazy ma 39 lat ;) i wszytko przebiega dobrze ;) nie wiem ile masz lat ale na starą to ty nie wyglądasz :P

Ciąża była planowana, bo mieliśmy fajne warunki finansowe i miało być jeszcze lepiej. Niestety ta sprawa się zje.. i jesteśmy w dupnej sytuacji, ale mimo to, nie oddałabym mojego Skarba za nic na świecie. :) A na ślub i mieszkanie jeszcze jakoś odłożymy. :)

Myślę, że moment nie był odpowiedni. Mimo wszystko kocham moją córkę nad życie :)

chcieliśmy starania zaczęły się po ślubie i po 7 miesięcach zaszłam w ciąże mimo że mam tylko 20 lat a mój mąż 25 uznaliśmy że teraz jest praca i jesteśmy młodzi to czas;) bo niewiadomo jak będzie za rok czy 2... uważam że wszystko jest tak jak powinno być ślub, ciąża no niestety naa mieszkanie jeszcze czekamy...

Planowana i uwazam ,ze jak najbardziej odpowiedni czas .

ciaza powiedzmy planowana dla mnie nie istnieje cos takiego jak odpowiedni czas po prostu jest a jak bedzie sie okaze mam nadzieje ze dobrze

W pierwszą ciążę zaszłam odczas studiów. Nie powiem, bo zdażały się dni, że mówiłam - to za wcześnie, ale tak naprawdę nigdy nie żałowałam. dzięki pomocy rodziców i męża skończyłam studia dzienne z nienajgorszym wynikiem i jestem z tego dumna. Teraz jestem w drugiej ciąży i juz nie mogę się doczekać. Dzieci to największy skarb - ważniejszy od kariery

Pierwsza nie była planowana ale byliśmy bardzo szczęśliwi i walczyliśmy o nią , a ona sama o swoje zdrowie. Kiedy zmarła musiałam odczekać pół roku bo miałam cesarskie cięcie. Gdy ginek powiedział, że możemy starać się o dzidziusia zaraz zaczęliśmy się starać o drugie. I po 3 miesiącach udało się Nam :) Zaszłam w ciąże w idealnym momencie.