Poza tym możemy sobie gadać do rana, nie podoba się opieka wracaj. Ja mam dwie koleżanki które z tego powodu wróciły z Norwegii. Pisaniem nie zmienimy podejścia irlandzkich lekarzy :)

wiem, poprostu bylam ciekawa czy w Polsce jest inaczej;) masz racje, ze niczego nie zmienimy, a wrocic wroce ale za jakis czas, a na chwile obecna musze przyjmowac tylko i wylacznie paracetamol na kazda chorobe czy przeziebienie, he he;)

ja z krwawieniem trafiłam w 7tyg... lekarz mnie zadał i na szczęście okazało się że serduszko bije i ciążą jest- na dzień dobry dostałam garść tabeletek, a po badaniu (fajny lekarz był przy moim pierwszym porodzie) powiedział że muszę się oszczędzać itp. ale powiedział też tak "u nas w pl niestety takich rzeczy nie leczy się w szpitalach" o dziwo jednak zostawili mnie na noc na drugi dzień po obiedzie wypisali mnie z receptą... a tak w ogólniemiu to nie na patalogi tylko na ginekologi leżałam bo u nas dopiero na patalogie biorą od 30tyg wiem bo na sali leżała dziewczyna w 29tyg

A ja Ci powiem tak - gdyby nie leki na podtrzymanie, ktore zapisali mi polscy lekarze, to nie miałabym dwójki wspanaiłych dzieci. Dwoje nam zmarło przed narodzeniem. Tak , w PL opieka prenatalna do 12 tc jest lepsza po tym co czytam na tym forum lepsza niz w UK Irlandii, Szkocji , Norwegii i jestem wdzieczna, ze moje dzieci miały szansę się urodzić.