jestem mlodsza od partnera o 5 lat w zwiazku z czym mial prawo miec kogos przede mna :P Ja mialam jednego partnera on mial wiecej partnerek hmmm moze nie ze wkurza,czasem mnie to lekko drazni i wtedy sie przekomazam z nim :P Ale nie mam o to do niego pretensji specjalnych ;)

Doczytalam do 3 ciej strony!!Co za bzdury!!
Sea ma racje, szczerosc i tylko szczerosc i zaufanie!!
Jesli Twoj facet nadal utrzymuje kontakt z byla to szczerze mowiac nadal sa w pewnym sensie ze soba.Nie ma co owijac w bawelne.Jedynie co to rozmowa albo kopniak w dupe mu i Tobie pomoze.
Ja mialam 2 partnerow wczesniej, D.byl zonaty i tez wczesniej kogos mial i w ogole mi to nie przeszkadza.Teraz jestesmy razem i nie mysle co bylo tylko szanyjemy nasza terazniejszosc i przyszlosc.A Ty sabie bzdurami zawracasz glowe, pogadaj z "mezem"i bedziesz wiedziala o co kaman.

A tak juz na koniec trzeba bylo sobie poszukac faceta bez przeszlosci i nie mialabys problemu.

czytając ten wątek doszłam do wniosku że i ja i mój mąż jesteśmy jacyś zboczeni. Mój mąż ciągle smsuje z jakimiś dziewczynami, pisze z nimi na fb, ja też to robię tyle że z facetami i w ogóle to nam nie przeszkadza. Jeśli jakaś panienka za dużo sobie wyobraża i np. zaczyna pisać do niego z podtekstami, to jej mówi jasno, że nie jest zainteresowany. Ja mu ufam. Poza tym nie uważam, że trzeba bacznie się takim laskom przyglądać, bo w końcu facet nie jest cielę i swój rozum też ma- skoro mnie kocha i szanuje to nie przeleci byle panienki tylko dlatego, że ta go do tego zachęca. ja bym męża nie zdradziła z żadnym adonisem, i sądzę że on też tego nie zrobi. A jak bedzie chciał to zrobic to zrobi, nawet jak go będe prześwietlac dniem i nocą. a na to szkoda mi czasu.

I jeszcze jedno- ta laska nie musi być wobec Ciebie lojalna, za to na pewno lojalny wobec Ciebie musi być Twój facet. Gdyby nie chciał utrzymywać z nią kontaktów to by to skończył jednym zdaniem, ale widać jemu się to podoba.

myslę,że te "hormony",niepewność i podejście do owej sytuacji przejdą jak dojrzejesz...
nie zrozum mnie źle,nie chce cię urazic:/

życie :D

to ja bym sięzastanowiła czy nie ożenił się ze mną tylko z powodu takiego że jestem w ciąży... bo wnioskując po twoim wieku to tak też było.