Jak jest w domu to zmienia pieluszki tylko On :)

jak jest kupa to wołam ....tatooooo , Twoja kolej :)

moj to totalne antytalencie. Jak wyszlam na pol godziny i malemu sie ulalo to dzwonil do mnie i sie pytal gdzie sa jakies ubranka dla malego bo w komodzie sa same za male(nawet rozmiar 74 nie wszedl a maly nosi 62). JEgo drugie imie powinno brzmiec Nieporozumienie :D

Córce nie zmienił nigdy ( chyba ,że dużej mnie nie było ) ale synkowi tak bez problemu ..

Jasne ze tak, wychowal sie w rodzinie gdzie jest duzo dzieci i ma duzo mlodszego brata, tak wiec juz jako dziecko przewijal brata( opowiadal ze jak brat walnal wieksza kupe to go wstawiali pod prysznic;)potem jako nastolatek przewijal dzieci starszych braci i podcieral im tylki:)

jasne, że tak:) tylko zawsze jak przewija i otworzy pampersa to za każdym razem jest zdziwiony i "uuuuu" :) i gada do Piterka ile to on narobił;p Jedyne czego nie robi to nie umie mu założyć body, ja zawsze to robię, boi się, że mu rączki połamie;p

mój juz zakomunikował ze on moze wszytko ale kupy nie przebierze :P

moj od niedawna ciagle pzebiera kupcie:) ale gdy jest kupa gigant to slysze wolanie"mama na pomoc" ,)

taaak,przy małym wszystko robi,jak jest w domu.

Tak moj zmienia pieluche z paczka;)Jak bylam w ciazy zastrzegal on robic tego nie bedzie...ale jak maly sie urodzil zmienia choc wiadomo ze to do przyjemnosci nie nalezy