oglądać to sobie może oglądać, bardziej nie wkurza jak gra w jakieś fify srify albo jakiegoś PS-a, nie wspominając o tym że jak gra to jest tak skupiony że jak coś do niego mówie to usłysze ,,zaraz'' albo ,,chwilka''

Też ogląda i ja razem z nim oglądam a z nami cała rodzina.A imię zdążysz jeszcze wybrać,ja jestem w 32 tygodniu a jeszcze nie wybrałam i wątpię bym wybrała wiem że to nastąpi dopiero przy porodzie,facet też musi mieć dla siebie czas.

Ja nie mam z tym problemu na szczęscie bo mój mążnie przepada za pilka, ogldamy tylko Polskę bo to w końcu u nas się odbywa i by wypadało:)

nie ma jobla:)..oglada tylko nasza grupe wiec mam luzz na reszte meczy:)

Mój, mnie już rok temu ostrzegał ;)
W końcu nadszedł TEN czas i nie mogę nic mu zarzucić, bo przecież ostrzegał, nie? ;) Tolerancyjna jestem i Tobie też to radzę, bo z tego to tylko kłótnie mogą być. Trzeba obrać jakiś kompromis, niestety.

Całe szczęście mój w ogóle za sportem nie przepada. Owszem wczoraj oglądnęliśmy wczoraj Polske ale to chyba czystej ciekawosci ale tak to nic a nic. Jego Pasją jest mechanika samochodowa ;)

moj nie jest wogole kibicem . nie oglada sie u nas meczy zadnych , zadnego sportu :D teraz jestesmy u rodziców to jeszcze z tata obejrzy mecz ale jak bysmy byli w domu to pewnie by nie ogladal.

Mój ma ;))) nawet wziol urlop ... Sam gral 6 lat w pilke

mój nie lubi tego sportu, jak był wczorajszy mecz to on siedział na siłowni :)

möj mäz zawsze powtarza, ze tylko durnie biegajä za jednä pilkä. Dac kazdemu po jednej i niech sie cieszä :)))))
Cale szczescie nie cierpi pilki noznej ,;-))