« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolciaaa
karolciaaa

2012-06-09 20:03

|

Pozostałe

czy wasi partnerzy/mężowie ??

Czy wasi partnerzy bądź mężowie też mają jobla na punkcie euro ??
Mój jak dziś wrócił tylko z pracy zjadł szybko obiad i sie położył i mecz ogląda aż mnie już to denerwuje bo wkoncu chciała bym wybrać imie dla synka a on ze po meczu az mnie juz nerwy ponosza jak by sobie nagrac nie mogl haha
a jak to jest z waszymi ??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolciaaa

nie to zebym byla przeciwna euro ale moj to nigdy pilki nie oglada wogole to go nie interesuje a teraz wilce zapatrzony jak w obrazek hehe a jak mowie to zadnej odpowiedzi nawet nie slysze :P
wiec mnie to troszke denerwuje bo w salonie mecz pilki noznej a na przerwie lata do sypialni i boks jakis oglada do boksu ,ksw , itd.sie przyzwyczailam i ogladam razem z nim ale jakos do pilki nie moge sie az tak przebolec haha

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Antinua i Aga77 - dobrze napisane, podpisuję się. Choć ogólny szum o euro powoduje u mnie niestrawność i gazy ;P to mąż niech sobie ogląda jeśli to tylko nie przeszkadza Podkówce a neostrada działa ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

oglada sobie w domu,nie w Pubie ze znajomymi,w miedzy czasie pomalowal mi mieszkanie,dzis rozwalil i wyniosl sofe,wiec nie jest to tak ze nic innego go nie obchodzi jak euro;)zreszta nie jest to raz na m-c wiec niech sie pocieszy:)
Aaa wczoraj Polska grala i choc mam 5min do przychodni to zawiozl mnie i czekal az wyjde od lekarza..kochany jest:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Też ogląda, ale ma zakaz oglądania w pokoju w którym ja przebywam ;))). Ja nie cierpię piłki nożnej!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84

no mój nie szaleje na co dzień aż tak ale ogląda, teraz też ale nie ma tak,że nic ważniejszego nie ma od tego na świecie :)

mój na szczęscie należy do tej mniejszości narodowej, która woli już oglądać telenowele niż mecze ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

Mój się tym nie interesuje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka

mój właśnie pojechał na kilka dni do Wrocławia. dostał z Castrola 2 bilety na mecz we Wrocku, zgarną kolegę i tyle go widzieli. co prawda wiedziałam o tym już od dawna ale nie lubię sama spać... najbardziej mnie wkurza to, że mecz jest we wtorek a on już w nocy pojechał. ale kij, wróci.

möj mäz zawsze powtarza, ze tylko durnie biegajä za jednä pilkä. Dac kazdemu po jednej i niech sie cieszä :)))))
Cale szczescie nie cierpi pilki noznej ,;-))
a ja tam bym chciala zeby moj syn byl pilkarzem , pilkarze nie maja źle , duzo pieniedzy , piekne kobiety ... tylko pozazdrośćic .