Ja nie miałam żadnych obajwów. Lekarz w czasie każdego badania mierzy mi długość szyjki. Do 29tc miałam ok 4,5cm, a na ostatnim badaniu skróciła sięo 1 cm. Dostałam Fenoterol i Isoptin, żeby w miarę możliwości zmniejszyć ilośc skurczy BH i opóźnic poród. Jutro zaczyna się u mnie 31tc i czuję się zdecydowanie lepiej po tych lekach, a skurcze są o wiele rzadsze i krótsze.

Hej szyjki neistety nie będziesz czuła (ani rozwierania ani skracania) najczęściej wychodzi wszystko w badaniach ginekologicznych ale tu też istnieje problem różnych palców badających:)) najlepiej wszystko widać na usg dopochwowym wtedy dokładnie można okreslić długość szyjki i na tej podstawie obserwować jej skracanie. Wszystko zależy od tygodnia ciąży oraz która to jest ciąża bo w końcowych tygodniach może się ona naturalnie skracać. Mój gin twierdzi że najbezpieczniejsza jest długoś minimalna 25 mm. Czytałam o wielu mamausiach które miały krótsze i będąc pod opieką gin (częstsze wizyty itp) spokojnie urodziły o czasie. Ja też mam problem z przyjaciółką szyjką, więc jak coś pytaj:))

Ja czulam takie jakby klocie w pochwie, jakby ktos wbijal mi igle. No i na nastepnej wizycie... (32. tc) szyjka 2 cm rozwarcie na 1 palec.

Wazne jednak jest, ktora to ciaza. Wiem tylko tyle, ze u mnie, jako wielorodki nie jest to patologiczny objaw. Takze chodze regularnie na kontrole ktg, czy nie mam skurczy. Raz w tygodniu jestem badana, ale nie jest to tak niepokojace jak u dziewczyn, ktore sa po raz pierwszy w ciazy.

Wg lekarki nawet jest tak, ze moge urodzic chocby pojotrze, a moge jeszcze przenosic ciaze na po terminie.

ja czulam sie swietnie i tez mialam problem z niewydolnoscia szjki macicy....moj lekarz zareagowal za pozno :(:( tego nie czuc

witam jestem w 30 tc i tez ma skacającą się szyjkę mam leżeć i za 2 tygodnie na kontrol. nie wiem co dalej jest to moja 3 ciaża. pozdrawiam

Mam podobny problem. Jestem w 33 tyg. Tydzień temu lekarz stwierdził krótką szyjkę - na 3 cm. Kłucie w pochwie odczuwam już od początku drugiego trymestru, ale teraz znacznie częściej. Mam leżeć do następnej wizyty i brać nospe 3x dziennie. Pytanie: czy jest szansa że to się cofnie, tzn., czy szyjka może wrócić do normalnych rozmiarów?? I czy w moim wypadku nie powinnam wogóle wstawać, czy mogę np. raz w ciągu dnia wstać np na pół godziny ,żeby coś porobić? Czy siedzenie jest tak samo szkodliwe co stanie?

hejka!!

ja mialam podoby problem w 33tc, tez okazalo sie ze mam skrocona szyjke mialam ja 2,5 cm i trafilma do szpitala, w szpitalu okazalo sie ze juz jest tez rozwarcie. podali mi jakies kroplowki i tabletki rozkurczowe i po 5 dniach moglam isc do domu, ale do 36tc musialam tylko lezec, tak tylko co do kibelka i spowrotem.

Co drugie badanie lekarz sprawdza długosc mojej szyjki macicy, stąd wiem czy jest krótka czy długa!

ela19840 to znaczy że do 36 tygodnia wróciło do normy, czy poprostu po tym czasie już chodziłaś biorąc pod uwagę że możesz w każdej chwili urodzić?

szyjka już nie moiże sie cofnąć ale można lekami zadziałać żeby sie bardziej nie skruciła: ja nie czułam jak mi sie szyjka skraca ale brzuch mi sie napinał i to spowodowało skracanie sie szyjki .trafiłam do szpitala na 2 tyg dostawałam tam leki rozkurczowe i przyjmowałam je do 36 tyg ciąży .dzidziusia urodziłam dzień po terminie:)