« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
otoja666

2009-03-23 13:04

|

Ginekologia

do dziewczyn które miaja skrócona szyjkę macicy

hej.Miałyście jakieś objawy że szyjka wam sie skróciła?Jak do tego doszedł wasz ginekolog?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala33

dziewczyny popytajcie swoich lekarzy o te krazki na szyjke czyli passery wiem ze zakladaja je własnie gdy jest problem z szyjka ,zamiast szwu ja mam ten krazek ale tylko dla bezpieczenstwa ,naprawde one pomagaja na skracajace sie szyjki i dziewczyny donosza z tymi krazkami ciaze do konca

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusiamagdusia

hej ja tez sie ona ostetniej wizycie dowiedzialam ze mam szyjke na 3 cm.... a jestem w ciazy blizniaczej, oczywiscie spanikowalam ale moj gin mowi ze poprastu mam odpoczywac i brac no-spe  jak bedzie sie dalej skracac to passer mi zalozy... ale lzej mi jak was czytam myslalam ze tu juz jakas skrajna katastrofa, ale widze ze donosilyscie  dzidzusie :) a jaki wplyw ma to ktora to ciaza? moja druga, to lepiej czy gorzej??

Czy w takej sytuacji od 36 tyg. można już normalnie chodzić czy jescze nie? A może dopiero od 37? Martwi mnie to strasznie bo muszę jeszcze przed porodem zrobic parę rzeczy w domu i kilka razy wyskoczyc na miasto, a nie chciałabym urodzic przed 38 tyg. :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneblanka

Objawów nie miałam, ale za to miałam rewelacyjnego lekarza, który przy badaniu wykrył, że skraca mi się szyjka. Byłam w 21tyg.ciąży i szyjka mieżyła 27mm.

Kazał mi przez tydzień leżeć i nic nie robić a on w tym czasie miał się skonsultować ze swoim przełożonym profesorem.

Założono mi pessara i miałam się oszczędzać. Wszystko przebiegało dobrze do 31 tyg. kiedy się okazało, że mam zatrutą macicę i dziecko przez to nie rośnie.

Jak pisałam poprzednio mój wspaniały doktor mi pomagał i szczęśliwie donosiłam ciąże do 38 tyg.kiedy to przez cesarskie cięcie urodziłam śliczną córcię - mieżyła 46 cm.  i ważyła 1860gr. Na szczęście zdrowa.

Dobry ginekolog to skarb, mój nawet sam do mnie dzwonił i pytał jak się czuje, jak ruchy maleństwa. Każdej życzę takiej opieki jak ja miałam. Pozdrawiam