« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21

2011-06-27 12:21

|

Pozostałe

do mam chłopców

Dziewczyny mam pytanie jak to jest z ptaszkiem u małego dziecka , czy "skórka" powinna schdzić troche z ptaszka? mój synek ma tam tylko małą dziurkę i obawiam się że to może być stulejka. czy u Waszych synków też tak było/jest ? czy to samo sie "rozejdzie" i będzie widać ptaszka?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21

Dzięki za odpowiedzi :) pediatra kazała ściągać i przez kilka dni sćigałam ale potem synek płakał podczas siusiania więc przestałam to robic i ostatnio zauważyłam że ta dziurka jest jeszcze mniejsza.. i pytam ze względu na to żeby poznać wiecej opiniii bo jeszcze jak nie byłam mamą słyszałam od wielu osób że nie wolno ściagać bo potem robia się właśnie mini blizny które zarastając tylko zwężają tą dziurkę.. Zapytam jeszcze raz jak będziemy na szczepieniach.
dziki jeszcze raz i pozdrawiam. Co do plusów i minusów to gdyby się nie rozpoczeła dyskusja nawet bym nie zwróciła uwagi na nie ;p

Pierwsza pediatra stwierdziła: Nie ruszać! Tak też postępowaliśmy, ale potem żona mojego teścia mnie nastraszyła, że ona też posłuchała swojej pediatry a potem chirurg, który robił małemu zabieg opieprzył ją, ze trzeba było odciągać. Pytam zatem kolejna pediatrę a ona podeszła do małego, jeszcze zanim zdążyłam dokończyć i bach... na siłę mu odciągnęła-ja ze strachu się odwróciłam! Ona na to, że przyklejony napletek to norma i żeby odsuwać powoli raz w tygodniu. Po tygodniu próbowałam-wcale nie tak delikatnie i wierzcie mi, że minęło 2 miechy a mi się do tej pory nie udało. Chyba nie jestem taką sadystką jak ona... Nie wiem, każdy lekarz mówi co innego a ja sobie dałam spokój. Dopóki mały nie ma problemów z siusianiem i nic się nie zaczerwienia obmywam tylko na zewnątrz tam gdzie mam dostęp.

ja nie odciągam napletka i wszystko jest w porządku .


ps. dziewczyny "odciągamy" a nie "obciągamy" , bo to drugie przynajmniej w moich stronach znaczy coś całkiem innego ...

ps. tych minusow do waszych odpowiedzi też nie rozumiem .

Siusiaka w ogóle nie ruszać tak mi powiedziano tak robie i nie mam zadnych problemow.