« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaw00
kasiaw00

2011-07-02 20:07

|

Pozostałe

do mam dzieci powyżej 1 roku...

Od urodzenia córeczki zmagam się z depresją. Pomimo tego że, Karina jest pogodnym i kochanym dzieckiem to cały czas się zastanawiam kiedy nadchodzi czas kiedy dziecko zaczyna być bardziej samodzielne nie marudzi cały czas przy nodze mamy.. mam nadzieje że, rozumiecie o co mi chodzi...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

nie bardzo rozumiem w czym problem :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90

ja chyba mniej wiecej rozumiem o co ci chodzi.. tez czasem mam mysli kiedy moje małe wkoncu same sie bardziej soba zajma czy jeszcze długo musze czekac zeby cos tam zaczeły same robic.. ale zadko mam takie mysli, przewaznie jak juz jestem naprawde wykonczona wszystkim..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Rozumiem,rozumiem:)tak około 2 roku życia syn bardziej się usamodzielnił i odkleił od mamy nogi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502

ja też bym powiedziała że tak po skończeniu 2 roku życia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

może też Karina wyczuwa Twój nastrój... i jej klejenie się do ciebie może być tym wywołane...?
a zmagasz sie z depresją sama, czy przy pomocy psychologa, leków?

kochana powiem ci ze moja domi do 3 lat lazila za mna nie potrafila sie sama bawic ale od kad skonczyla 3 lata wszystko robi sama i teraz moge odpoczac:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

kochana powiem ci ze moja domi do 3 lat lazila za mna nie potrafila sie sama bawic ale od kad skonczyla 3 lata wszystko robi sama i teraz moge odpoczac:)
oooo matko to jeszcze dwa lata:(nas czeka kula u nogi:((((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

minus za co? hehehe.....bez komentarza!

ja nie rozumiem bo moje chłopaki nigdy nie byli kulą u nogi :P najmłodszy ma 11 miesiecy i jest samodzielny (w domu), nie chce aby go nosić (chyba,że mu coś dolega-co rzadko sie zdarza :)) sam sobie raczkuje i chodzi przy meblach :) nie wisi mi na rekach, wiec nie czuje sie wogóle uwiązana! przy srednim moze troszke tak było,ale tylko dlatego,że cierpiał na kolki :)

Powodzenia i głowa do góry :) bedzie lepiej - na pewno :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaw00

większość mam zrozumiała o co mi chodzi, oczywiście nie które mają szczęście i ich pociechy nie dają im tak w kość. jak nie ma się chwilki dla siebie to naprawdę jest ciężko.

do em3: jakieś dwa miesiące po urodzeniu córki trafiłam do psychiatry oczywiście dostałam leki ale po 4 miesiącach brania przerwałam sama...(moja depresja głównie wiązała się też z tragedią rodzinną a hormony dodały swoje)

po prostu jak piszecie TRZEBA CZEKAĆ AŻ DZIDZIA BĘDZIE STARSZA :) tym się pocieszam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

Moja ma 17 miesiecy i nadal jest do mnie "przyklejona" i dość marudna, złości sie ze ona coś tłumaczy a nikt nie rozumie... Też czekam jak będzie trochę lepiej... chociaż nie jest wcale złym dzieckiem :-)