nie wiem ja karmie piersia i jem poprostu z glowa wiem ze z owocow nie mozna jesc cytrusow jablko mazna nie mozna jesc warzyw wzdymajacych...czekolady i z umairem slodkosci co wiadomo...takze patrzec by dziecko potem nie mialo uczulenia bo ciezko bedzie znalesc to co zladlac a uczulilo malenstwo, wiadomo nabial rybki warzywa ale te zdrowsze nie fasola kapusta mysle ze na necie spokojnie znajdziesz na ten temat pare artykulow...:)pozdrawiam

ja zrezygnowałam ze smażonego, ostrego , wzdymającego.Jem głównie piersi z kurczaka pieczone w piekarniku lub duszone, do tego ziemniaki.Jadłam też wołowinę i małej nic nie było.Ze słodyczy jem biszkopty (czekolada podobno uczula wolę nie sprawdzać:))Do drugiego dania jem buraczki.Z owoców jadłam maliny i jabłka:)poszukaj sobie na innych stronach co jest dozwolone a co raczej unikać, chociaż czasami zalecenia się wykluczają:))

aha noi jem dużo nabiału jakieś sery białe, twarożki na śniadanie płatki kukurydziane z mlekiem, jem też drożdżówki z serem i piję herbatę z kopru włoskiego bo słyszałam że dobra żeby dziecko brzusio nie bolał:))

Jadlam wszystko.
Z tego, co wiem... nie chodzi o to, aby eliminowac "niebezpieczne" pokarmy na wyrost a dopiero wtedy, gdy zaobserwujemy nieporzadane reakcje. Mozna jesc wszystko, ale z glowa...

Jedno dziecko zle reaguje na fasole a inne na marchewke... a eliminowanie doslownie wszystkiego to pozbawianie Twojego organizmu drogocennych skladnikow i nawet jezeli nie odbije sie to na jakosci mleka to w przyszlosci na Twoim zdrowiu.

ja jem wszystko i smazone i czekolade oczywiscie z umiarem, pije soki owocowe zrezygnowalam tylko ze wzdymajacych potraw takich jak cebula kapusta groch i oczywiscie napojow gazowanych.

Ach z tą dietą. Masz jakąś alergię Ty lub Twój mąż? Jeśli nie to na swoim własnym przykładzie nie radzę nikomu stosowania jakiejś diety eliminującej kapustę czy inne warzywa. Ja owszem stosowałam 2 miesiące, nie jadłam wszystkiego czego zabraniają, no i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że TO JEST BEZ SENSU. Nie jedzenie warzyw wydymających nie uchroniło mojego synka od kolek. Ważne jest jednak żeby jeść zdrowo i tyle.

ja w sumie jem wszystko... ale ostatnio zjadłam biszkopty z nadzieniem truskawkowym i małą wysypało ale dodam że nie jadłam z umiarem tylko całą paczkę bo taką miałam ochotę ;/ ale dwa dni i wysypka zniknęła

dzieki za odpowiedzi :)pocieszylyscie mnie troche ;) a co z kawa slaba z mlekiem ? pijecie ? my z mężem nie mamy zadnej alergii wiec mam nadzieje ze mlody nie bedzie bardzo podatny ..dobrze ze mozna jesc jablka bo ja bardzo lubie ..ogolnie teraz jem duzo owocow ..

Ja jem tak jak przed ciążą i w ciąży. Jem to na co mam ochotę. Nie odmówię sobie nawet czekolady. W sezonie jadłam truskawki, arbuzy. Uwielbiam makarony, sosy różne. Ja jestem taka, ze nic na ostro nie lubię, raczej takie łagodne potrawy. Także u mnie wszystko zapewne znaczy coś innego niż u Ciebie. Nie jem cytrusów ale dlatego ze nie lubię i nigdy za nimi nie przepadałam, jem grzyby, różnego rodzaju zupy w tym pomidorową, kapuśniak, grochową. No nie zauważyłam żebym z racji karmienia piersią musiała się katować i nie jeszcze czegoś co lubię

Jedz wszystko na co masz ochotę. Obserwuj dziecko jak zareaguje np na truskawki i jak źle no to je wyeliminujesz i tyle. Bez sensu jest stosować się do tych chorych diet. Po prostu jeść zdrowo i z umiarem...