« Powrót Następne pytanie »

2011-11-10 20:10

|

Poród i Połóg

do mam które już rodziły

czy poród naturalny jest naprawdę taki straszny i bolesny, jak to każdy opowiada czy nie koniecznie, i jak to wszystko wygląda przy nacinaniu krocza?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

Ja poród wspominam bardzo milo.Szybko,bez bólu i bez nacinania krocza.No ale każdy poród jest inny.Ciekawa właśnie jestem czy teraz też będzie tak łatwo.

Pierwszego syna rodziłam 13lat temu i poza niemiłą obsługą sam poród pamiętam jako miły i szybki. W tym roku w czerwcu rodziłam córkę i obsługa była baaardzo miła. Sam poród znowu pomimo obaw ekspresowy, tylko pielęgniarka od noworodków franca! Przy obu porodach mnie nacinano, nie było wcale tak źle! Jeśli chodzi o nienacinanie to bratowa rodziła niedawno trzecią córke i jej nie nacięli. Skończyło się pęknięciem i i tak musieli ją szyć, więc nie wiem co lepsze?!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha

Ja poród miałam szybki, a co do bólu to jest on do wytrzymania :) Ominęło mnie nacięcie krocza, ale za to popękała mi szyjka i pochwa:/ Połóg zamiast 6 tyg trwał mi ponad 2 miesiące :/ Ale prawda jest jedna... WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
renata84

Pierwszy poród miałam sn a drugi cc. Teraz mam nadzieję, że będę mogła rodzić sn. Pierwszy poród wspominam o wiele lepiej (pomimo, że miałam wtedy 17 lat i traktowali mnie w szpitalu jak powietrze)niż drugi gdzie byłam bardzo miło traktowana.
Ale może to dlatego, że nie miałam ciężkiego porodu sn.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pusia3

hihi.. "miły poród" brzmi dość abstrakcyjnie. Wiesz.. poradze Ci jedną rzecz : nie czytaj za dużo opowiadań na ten temat.Niepotrzebnie się nakręcasz - jak teraz. Wiadomo, że nie jest to nic przyjemnego, ale także nic aż tak strasznego. Wiadomo też, że każda osoba ma inny próg bólu, i nie ma dwóch takich samych porodów. Dużo zależy od Twojego nastawienia, jesli z góry zakładasz, że to coś okropnego, bedziesz odczuwala to dwa razy mocniej - niepotrzebnie. Rachu - ciachu i po strachu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

każdy poród jest inny. ja miałam ciężki. Ale jest wiele dziewczyn co bardzo miło wspomina poród. Jak widzisz dzidziusia to zapominasz o bólu. a nacinanie krocza nie boli, później jedynie (mi się paprało).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

poród wspominam bardzo dobrze, nacinania nie czułam, natomiast nagorsze w porównaniu z porodem to było szycie. ale nie martw się na zapas! masz jeszcze sporo czasu i będzie dobrze :) nie boli :) i nie słuchaj innych ;p lubią straszyć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcysiaaa20

BÓL NIE DO OPISANIA...nacięcie i szycie bolało bardziej niż sam poród :)...najgorsze są skurcze ...
ale jak dają ci maleństwo na brzuszek od razu zapomina się o bólu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

gdybym miala pewnosc, ze kazdy möj poröd bedzie wyglädal jak ten przeszlo 2 miesiäce temu--> to moglabym rodzic co roku
,;-))
MIalam bardzo szybki poröd, urodzilam cörke w 10 minut od wejscia na porodöwke, a razem ze skörczami jakies niecale 1,5h. i bez nacinania krocza ,;-)) Dodam, ze to moje piersze dziecko a staramy sie z mezem juz o drugie. W ciäzy jak i w drodze na porodöwke szlam pozytywnie nastawiona :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetasandra

Mnie wszyscy straszyli,że będzie boleć, że będzie ciężko i wogóle,że odechce mi sie rodzić..
A oba porody dobrze wspominam, do szpitala jechałam z pozytywnym nastawieniem i liczyłam na cud :)
No i nie było zle, bez nacinania, bez bóli krzyżowych i szybko, przy drugiej ciąży znów wszyscy straszyli, że jak miałam tak lekko to teraz moge nie mieć, ale było tak samo :)
Zastanawiam się jak będzie teraz, może dopiero się dowiem co to poród...