my jak wyszlismy ze szpitala i bylismy w domku
na poczatku moja psinka Dżekuśś byl zazdrosny ze kazdy zajmuje sie Tomulkiem a nie bawi sie z nim. Potem jak Tomaszek spal na lozku to dzekus nie pozwalal nikomu do niego dojsc bo warczal lezal przy nim i go pilnowal.
teraz jak Tomus lezy na lozku i mowi sie dzekusiowi pilnuj tomcia to wskakuje i kladzie pyszczek na jeg nozkach;-0

Mam psa od 7 lat i od kiedy 2 lata temu urodził sie młodszy synek pies nie ma prawa wchodzić do pokoju dzieci, nie mówiąc już o lizaniu, czy obcieraniu się!!!! Pies wiadomo, biega po podwórku i mimo regularnego szczepienia nie jestem pewna co może przynieść za paskudztwo po spacerze do domu.....
ja bym nie pozwoliła na lizanie swoich dzieci!!!
Pozdrawiam

na początku mnie to wkurzało i pies miał zakaz zbliżania się do dziecka, a teraz to olewam, mała sama ściga psa i tarmosi, przytula się, dzieli chrupkami itp., jutro kończy 11 m-cy i jak narazie nic jej z tego powodu nie dolega