Instynkt odzywa się u każdej inaczej :) Ja planowałam dzidzię i nie żałuję niby tych straconych lat w  pieluchach, dla mnie będą one lepsze od stosu imprez alkoholu i przygód ;) 

ja uwazam ze w pierwsza ciaze powinno sie zachodzic przed 30stka. Po pierwsze duze ryzyko wad genetycznych, jak Twoje dziecko bedzie dojrzale to Ty bedziesz juz babulinka:D hehe, mialam kolezanke w zerowce po ktora przychodzil tata a ja zawsze mowilam "dziadek po Ciebie przyszedl" :D. Poza tym ciaze w pozniejszym wieku gorzej sie znosi, szybciej sie meczysz, itp. 

Ja jestem zdecydowanie za ciaza przed 30stka. U mnie w rodzine zawsze zachodzilo sie mlodo w ciaze, przez co mam teraz mame ktora ma 40lat i wygladamy jak siostry, odchowala mnie i siostre i ma teraz czas na dalsze korzystanie z zycia:) 

ja chcialam byc w ciazy, ale nie moglam zajsc, jak stracilam prace to wtedy w styczniu zaszlam w ciaze. Nie byl to najlepszy momet, no ale coz :) i tak juz kocham moje malenstwo.

A skąd wiesz jak przechodzi się ciążę po 30? Koleżanka Ci powiedziała? Eh . . 

poczytaj sobie artykuły na ten temat, opinie lekarzy.

Oczywiście dziewczyny każdy robi jak chce, Twój tyłek Twoja sprawa...

Ale to :

ja uwazam ze w pierwsza ciaze powinno sie zachodzic przed 30stka. Po pierwsze duze ryzyko wad genetycznych, jak Twoje dziecko bedzie dojrzale to Ty bedziesz juz babulinka:D hehe, mialam kolezanke w zerowce po ktora przychodzil tata a ja zawsze mowilam "dziadek po Ciebie przyszedl" :D. Poza tym ciaze w pozniejszym wieku gorzej sie znosi, szybciej sie meczysz, itp. 

Ja jestem zdecydowanie za ciaza przed 30stka. U mnie w rodzine zawsze zachodzilo sie mlodo w ciaze, przez co mam teraz mame ktora ma 40lat i wygladamy jak siostry, odchowala mnie i siostre i ma teraz czas na dalsze korzystanie z zycia:)To jakbym przeczytała na necie jakiś poradnik czy coś. Kompletnie ni jak mające się do życiowych realiów. Jesteście bardzo młode i na pewno Wasze myslenie zmieni się jeszcze nie raz...Kto wie czy jak nie odchowacie już dzieci to nie zamarzycie o kolejnym bomblu i akurat będziecie przed lub 30dziestce ;-)

Ciało 10 lat starsze podupada na witalności :) i to są fakty biologiczne. Każdy natomiast sam wybiera sobie czas na zajście w ciążę. Ja Pepe rozumiem ale rozumiem też mamy ktore decydują się na dzieci po 30.

Ja osobiście bałabym sie zajść później niż po ukończeniu 35roku życia, bo nie chciałabym skazywać dziecko na ZD , bo po prostu się męczy maluszek :( a jak wiadomo wraz ze zwiększeniem wieku zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia różnych wad genetycznych. Oczywiście nie potępiam mam, które w tym wieku zachodzą, bo nie każda MUSI urodzić chorego maluszka. Moja mama urodziła w wieku 36 lat, siostra jest zdrowa, ale ona sama już wolałaby leżeć po pracy niż zajmować się jej lekcjami i chodzić na wywiadówki :) Kwestia charakteru osoby :) 

trzydziestka2012  napisalam ze uwazam ze w "pierwsza" ciaze powinno sie zachodzic przed 30stka. Kolejne ciaze to juz nie to samo co 1wsza.

no to ja nie rozumiem co to za różnica?

nie mowie ze kazda, ale w wiekszosci sie tak dzieje, organizmu i natury nie oszukasz.