Ruchu... Jak sie jie ruszam to od razu mama wrazenie, ze mi dupsko tłuszczem obrasta

Telefonu :D

przed narodzinami synka bylam uzalezniona od sprzatania.. teraz nie mam na to czasu z to mam nowe uzaleznienie a jest to kawa ;)

Sportu.

kawa, papierosy, podkład, banany :)

Papierosów i długiego snu (niestety te drugie uzależnienie muszę rozkładać na raty).

muzyka!!!!nie wyjde z domu bez sluchawek i ipoda i to tak na serio ,jak sie rozladuje to chocbym miala sie gdzies spoznic (praca,kiedys szkola,spotkanie)to to zrobie bo widomo trzeba go naladowac :)

spodni butow i bizuteri .... kolekcjonuje przed ciaza byl ponad 50 par spodni z 40 par butow a o bizuteri juz nie wspomne ... na czas ciazy przestalam dokupowac poniewaz wiedzialam ze mi sie nie przydadza teraz kolekcja wzrasta znowu i staram sie wciskac w stare ciuchy ale to troche potrwa . uzaleznilam sie przez to ze mama pracuje w firmie w ktorej sa dobre firmowe ubrania na ktore by w zyciu nie bylo stac mnie gdybym miala je kupowac w sklepie a dzieki mojej mamy rabatowi place mniej niz w zwyklej sieciowce