Będzie dobrze...jeżeli mama nie będzie panikować przy dziecku...krótkie szybkie pożegnanie...tłumacz po kolei co tan będzie robić (ważne jest też jeżeli mają tam drzemki to wytłumacz że będzie musiała przebrać w pidżamkę ;)by się nie wystraszyło że mama już nie przyjdzie) powiedz mniej więcej kiedy o której będziesz z powrotem...będzie dobrze-na początku może być troszkę płaczu...ale pewnie szybko minie...

Opowiadaj jej o nowym miejscu, co bedzie tam robic, kogo pozna, ciesz sie razem z nią.Zarówno dla mamy jak i dziecka jest to nowy etap, ale najwazniejsze jest przygotowanie do niego. Nie daj po sobie odczuc obaw. Dzieci sa na prawde silne tylko mamy czasami za bardzo sie przejmują. Na pewno wyjdzie jej to na dobre, nie musisz sie martwić na zapas.Jeżlei klub malucha jest na prawde dobry to uwiez że prowesjonalne opiekunki sobie poradzą że wszystkim, a i takie dziecko juz powie jak cos jest nie tak, co zawsze mozna przedyskutowac z opiekunkami. Głowa do góry bedzie dobrze, mniej stresu wiecej radości że nasze dzieci staja sie samodzielne i na pewno poradza sobie dobrze, Nastawienie-pozytywne :)

dziękuję dziewczyny. jestem potwornie zestresowany. wiem ze mam wymagające dziecko placzliwe i w okresie buntu oraz które zawsze było zamawiane przy karmieniu i usypiane przytulane. bardzo sie boje mam straszne wizję. ale chyba spróbować warto? ? no bo co mam rezygnować z pracy iść na bezpłatny wychowawczy? !

Gdybyś jeszcze mogła przez pierwsze dni odebrać ją szybciej i mieć czas na coś, co obie lubicie razem robić np. wspólna zabawa na placu zabaw, lody itp byłoby super. Wierzę, ze sobie poradzi. Alutki są super, prawda?

Aaa.. i jeszcze wspólnie wybierzcie się po wyprawkę do przedszkola:-).

Nie martw się, każda matka ma takie obawy. A dziecko potrafi nas pozytywnie zaskoczyć. Tam są wykształcone w tym kierunku ciocie, na pewno sobie poradzą.