« Powrót Następne pytanie »

2010-09-28 09:53

|

Prawo i ciąża

"drugie becikowe"

Czy korzystałyście z takiej pomocy materialnej jak "drugie becikowe". Słyszałam, że w niektórych gminach można się ubiegać o taką zapomogę. Tymczasem niewiele osób zdaje sobie sprawę, że taka kasa im się należy. Kwota "drugiego becikowego" zależy podobno od gminy. Nie we wszystkich gminach jest przyznawane.

Orientujecie się może jak to jest w Warszawie? Czy tutaj gmina to to samo co dzielnica? Czy ktoś się starał o "drugie becikowe" w Warszawie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

u mnie jest to drugi 1000zl,warunkiem jest to że dochód na osobe w rodzinie nie może być większy niż bodajże 600zl

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Musisz iść do urzędu dopytać bo kryteria ustala urząd, koleżanka mieszka w Ząbkach i żeby dostać kasę musiała się rozliczyć z PITa w Urzędzie Skarbowym w Wołominie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

U mnie jest 1000zł. tego "drugiego becikowego". Dochód na jedną osobę nie może przekraczać 500zł

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

http://www.40tygodni.pl/Category/016/2,11230,becikowe.html

przy tym pisalam cos o tym dodatkowym tysiaku ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

To becikowe o którym piszą dziewczyny - tzn dodatkowy 1000zł jeśli dochody na jedną osobę w rodzinie nie przekraczają jakiejś tam kwoty, to jest jeszcze coś innego, niezależne od gminy.

A gminne becikowe to jest dodatek który jest przyznawany w niektórych gminach. Muszę Cię zmartwić ale w Wawie niestety nie ma. Przynajmniej na pewno nie było kiedy ja rodziłam i wątpię żeby coś się w tym kierunku zmieniło. Z tego co mi wiadomo to w ogóle mają znieść becikowe.

Sorry... ale becikowe to w ogole parodia. Inne kraje wspieraja matki przez dluzszy czas. W DE np. dostaje sie pieniazki na dziecko przez pierwszy rok jego zycia plus inne do 18. lat lub momentu zakonczenia nauki (jezeli studia dzienne)...
Ten tysiak to i tak nic... a jeszcze nim tak wahluja przed nosem, ze moze dostaniesz, a moze nie... a moze calkiem wycofamy...

Chore to... Kolejny powod, dla ktorego sie ciesze, ze nie mieszkam w kraju ojczystym.

W Szczecinie jest tak, że jak przysługuję Ci zasiłek rodzinny to zaznaczasz we wniosku, że chcesz zapomoge z tytułu urodzenia dziecka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

lamandragora masz rację że to jest chore, ale dobre i to skoro nic innego nam państwo nie gwarantuje, a dziś przeczytałam że nawet młode matki można zwalniać bo jest luka w ustawie. Parodia nie państwo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

W warszawie to drugie tez jest 1000zl i jak pisza dziewczyny mozesz ubiegac sie o nie kiedy dochod nie przekracza 600zl na glowe (dokladnie to jest 500 cos) i generalnie zycze ci powodzenia jesli chcesz sie o nie ubiegac bo to kompletna tragedia jest...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

To drugie becikowe które przyznawane jest jeśli dochód nie przekracza 600 zł na jedną osobę w rodzinie to jest wszędzie.
Ja piszę o becikowym gminnym, które przyznawane jest tylko w niektórych gminach. A z tego co wiem w Warszawie tego nie ma.

Lamandragora - już wiele razy o tym mówiła i wkurzałam się na to. W Polsce nie ma żadnej pomocy ze strony państwa. Jeśli już to dla najbardziej potrzebujących 500 zł. I niby z tych pieniędzy da się wyżyć?

A teraz mają znieść w ogóle becikowe. Będą je dostawać tylko najbardziej potrzebujący. Tylko ja się zastanawiam na jakiej podstawie stwierdzą że ktoś jest bardziej potrzebujący? Bo dajmy na to osoba która pracuję i zarabia 2100zł na umowę becikowego nie dostanie. Za to osoba która pracuję na czarno i zarabia 5 tyś becikowe dostanie, bo przecież nie ma udokumentowanych zarobków, więc tak jakby w ogóle nie zarabiała.. Tylko gdzie tu sprawiedliwość? Bo ta pierwsza osoba płaci składki i podatki, a druga nie, a mimo wszystko becikowe jej sie należy.. Fajna polityka..