« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlodamamaa
mlodamamaa

2011-06-25 22:33

|

Pozostałe

dziecko a szkoła...

Cześć dziewczyny ;)
Termin porodu mam na 22.08 a od października chcę iść na studia (zaoczne), jak myślicie da się to pogodzić?? W tym czasie co ja będę w na zajęciach maleństwo zostanie z moimi rodzicami. Więc o opiekę się nie martwię... Jest jakaś studiująca mama? Jak sobie radzisz? Dodam,że chcę iść na fizjoterapię.. ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

Hej, ja uczylam sie zaocznie 3lata, na drugim roku zaszlam w ciaze(przechodzilam prawie do konca), i urodzilam w kwietniu.
Wszystko da sie pogodzic, oczywiscie nie jest to latwe, ale najwazniejsze jest to ze masz z kim zostawic dziecko i bedziesz mogla chodzic na zajecia;nie wiem, jak wyglada sprawa jesli o chodzi o karmienie, bo ja nie karmilam piersia wiec nie maialam tego problemu, ale kolezanka tez miala malutkie dziecko i na przerwach chodzila do lazienki i odciagala laktatorem, wiec to tez chyba nie problem.
ja skonczylam:)to i ty dasz rade, powodzenia!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

No tak sciagala na przerwach laktatorem pokarm tylko po co? nie lepiej bylo sobie zapas w domu zrobic??

Zaznaczam,ze moje dziecko do dzis dnie nie da sie nakarmic z butelki o czym wyzej pisalam, wiec odciagniecie pokarmu nic by mi nie dalo ;)




Ach i pewnie dlatego dostalam minusa sese uwielbiam ideologiczne stawianie minusow, ku chwale ojczyzny ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monalisa

hej
Ja również zaszłam w ciążę na drugim roku i rodzice pilnowali mi małego. Nie powiem jestem w trakcie uczenia się na obronę (sesję skończyłam tydzień temu) w tygodniu jest ciężko bo rodzice mieszkają w innym mieście mąż do pracy i trzeba zająć się małym ale dla chcącego nic trudnego!! Na pewno będziesz miała chwilę kryzysu ale dasz radę głowa do góry i składaj papiery!! (dodam, że mój mąż również studiuje - uczymy się jak mały idzie spać czyli po 20 mamy czas). Jeżeli chodzi o karmienie to karmiłam piersią i na przerwach chodziłam odciągać mleko do łazienki. Księżniczkam nie wiem czy ty się uczyłaś jak karmiłaś ale ja nie dałam rady wytrzymać z pełnymi piersiami jak miałam zajęcia od 8:00 do 20:00.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Ja miałam podobny termin dokładnie urodziłam 24 a od września zaczynałam 3 rok studiów, wiele wyrzeczeń itd ale dałam radę, mam 150 km na uczelnie nieraz mała jechała ze mną siedziała z mężem w hotelu a ja biegałam na przerwach aby ją nakarmić bo nie chciałam dawac butli ;D taka uparta byłam:) dasz radę:) powodzenia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

pewnie że się da;) sama urodziłam rok przed końcem studiów i muszę przyznać że ten rok to wypadł mi lepiej niż poprzednie (pod względem zdawania uczenia się i tak dalej;) ) jesli tylko z dzidziusiem będzie miał kto zostać to oczywiście że dasz rade:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

NAWET STUDIA DZIENNE MOŻNA POGODZIĆ ZE SZKOŁĄ. RODZIŁAM OSTATNIEGO LUTEGO AKURAT W DRUGIM TYGODNIU DRUGIEGO SEMESTRU. NIC NIE ZAWALIŁAM ANI NAUKI ANI EGZAMINÓW. JAK KTOŚ CHCE WSZYSTKO SIĘ DA!