120km? ojej troszkę dużo. Ja urodziłam po 5 godzinach od momentu gdy odeszły mi wody :)

urodziłam w 2h i 45minut, 120 km to kawał drogi, ale powinnaś zdążyć jeśli będziesz uważnie obserwowała swoje ciało :-)

no jest kawałek drogi....jak sie wymyśla i wybiera prywatne kliniki:))stresik jest ale dobrej myśli jestem:)dziękuję za pozytywne odpowiedzi:))

16h i 2.5h.

ja pojechalam z rozwarciem na 5 i wody mi w szpitalu odeszly i w ciagu 2h urodzilam ale jechalam spokojnie, troszke kawalek masz

po 11h po odejściu wód płodowych:)

12 godzin w czym 2,5 parcia.
strasznie daleko masz tą klinikę... ja bym się bała :P

no dosyć daleko ale jak mężuś przyciśnie to godzinka i na miejscu:))jestem dobrej myśli ale obawy też są, z reszta jak nie, to pozostaje szpital na na miejscu...

hehe nie wiem czy wiesz ale bóle porodowe to nie ból zęba :D
po odejściu wód w ciągu 5 min miałam bóle powiedzmy 7/10 ciężko Ci będzie usiedzieć w aucie. mam nadzieję że będziesz miała leciutko!

a poresztą co ja gadam sama mam jakieś 45km do szpitala a jak są korki to i z godzinę się jedzie hehehe

To Ci również powodzenia życze:)damy radę:)