Blog: em3

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3
19 miesiecy i Bączka rozwój językowy

w poniedziałek Bączek skończył 19 miesięcy. straszny pieszczoch się z niego robi :) gdy zasypia, gramoli się na mnie i przytula, łapiąc za szyję i całując obsmarkaną buzią. albo brodą dźga mnie z rozmachem w cycek i ma radochę. 

jego zasób słów do powtarzania, aczkolwiek niekoniecznie do rozumienia, non stop się powiększa.

 

niedzieje (niedziela)

noga, oga (noga, i pokazuje na nogę)

mała dzidzia (mała dzidzia, jak widzi małe dziecko)

poko (spoko)

tota (ciocia, to już od dawna mówi)

baja (bajka, książeczka)

Ada (Adaś, synek mojej przyjaciółki)

idzie (idzie)

tsi (trzy)

sesce (serce) te dwa słowa podłapał z reklamy cośtam omega 3 na serce

 

najbardziej zaskakuje mnie, że często dobrze odmienia, nawet nowe słowa (sesce, nie ma sesca)

i za cholerę nie wiem, co to są apy apy. jest na sali jakiś tłumacz?

 

16.09.2011

najczęstsza przemowa Bączka, czy monolog jaki wygłasza, to: nie ma taty, nie ma Naty, nie ma baby, nie ma dziadzi.

mamy kilka nowych słów, bo zaczyna wybierać sobie słówka, któe mu wpadają w ucho i je namietnie powtarza:

buł (był) dziadzia.

nityty, nietity (niestety)

pytyty (przykryty - i sie przykrywa).

aba - żaba

niebo - niebo

nitka - nitka

yba - chyba

nadó - na dół (zjeżdżamy na ślizgawce)

du du DU!- Scooby Doo ;p

no i w końcu oprócz ał ał (piesek), koko, kuka (kurka) mamy krówkę - mu!

 

potrafi rozpoznawać zwierzątka na obrazkach - wczesniej piesek, krowa, kot, indyk, królik, koń, owca, gęś, świnka, kaczka, kura. teraz doszła nowa książeczka i wskazuje paluszkiem inne zwierzęta (bocian, bóbr, sarna, żółw, jeż, lis, wiewiórka, zajac, biedronka, tylko za cholerę zamiast na ślimaka, to na biedronkę pokazuje). kiedyś dałam mu książeczkę o zwierzątkach domowych i pytam, gdzie jest bocian. Marcin szuka i szuka, w końcu mówi, ze nie ma. ja, że jak to nie ma, na pewno jest, niech poszuka dobrze, a ten uparcie, zę nie ma. patrzę, ze faktycznie, nie tą książeczkę mu dałam :P heh, mądrzejsze dziecko od matki ;)

 

przesłodko się uśmiecha, gdy wypowiada jakieś nowe trudne słowa, jakby sam był zawstydzony tym, jak mu to wychodzi. i straszna przylepa sie z niego zrobiła, podchodzi i całuje sam od siebie, jak małpka się we mnie wtula. mogłabym go schrupać, jak jest taki cieplutki i pachnący blisko mnie. no, z tym zapachem to bywa różnie, bo ostatnio obrócił się do mnie dupką, przytulił na łyżeczkę, tylkiem przy mojej twarzy i zapuscił bąka... takiego śmierdziela, że można się przekręcić ;)

 

ps. częstotliwość wchodzenia na 40 tyg zdecydowanie przestała wskazywać na uzależnienie. wyleczyłam się i dobrze mi z tym :)

pozdrawiam, kobietki, szczególnie te nowo-zaciążone :)

 

zanotuję sobie tu wszystko, co Bączek gada, ku pamięci ;)

mama, tata, Nata, dziadzia, baba,

byby (zęby)

apa, mapa (małpa)

aba, ziaba (żaba)

matimati (matematyk)

sifi (syfy)

sisi (siku)

pa (pa)

oko (oko)

nie ma (najczęściej używane)

nie (dalej nie mówi "tak")

ti ta (tik tak)

paapa (pepla,, gaduła)

am (jeść)

pi (pić)

dzie (gdzie)

idi (ide)

ała (boli)

ato, auto, autko (auto)

 

Komentarze

Kochana... tyle słów?! Normalnie w szoku jestem, nie wyobrażam sobie jakoś, że mój Gonzo w pół roku tak opanuje polszczyznę! Jutro kończymy rok i mamy w zasobach: mama, tata, baba, dziadzia, lala i to by było na tyle.... Nie wiem czy nie wymagam od niego zbyt wiele, ale kiedy on w końcu zacznie mówić??? ;)

 

Gratuluję postępów, a Bączek jak zawsze cudny!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

jolcia, Marcin jak miał rok, to też niewiele mówił. mama tata, baba dziadzia dzidzia i przez chwilę tota (ciocia). i ła ła ła (piesek). nie kojarzę, żeby coś więcej sensownego wtedy mówił. od jakiegoś miesiąca z każdym dniem coraz więcej się uczy, podłapuje słówka zasłyszane, które potrafi powtórzyć po swojemu.

jak miał rok, neurologopeda stwierdziła, że jest do tyłu z mową, za to teraz nadrabia. zobaczysz, i na Gonza przyjdzie odpowiedni moment. u nas ewidentnie było tak, ze jak skończył się intensywny rozwój fizyczny (jak już dobrze chodził), to zaczął pracować bardziej umysłowo, jezykowo ;)

Pewnie i u nas tak będzie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana

Lala Kocha Du Du Du.! ; D

Zdolny Marciin ^ ^

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

Jestem w szoku! ale Ci zazdroszcze;(, ile casu poświęcasz na naukę?i jak to robisz? chociaż wiem że każde dziecko roozwija się w swoim tempie ale ja to się zaczynam już martwic:(

mój ma 18 miesięcy i mówi tylko mama, bum(na samochód) i nie