Blog: filka25

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
filka25

2011-06-04 10:47

|

Komentarze: 5

:(

Od wczoraj po południu dzidzia bardzo mało się rusza... nie mogłam usnąć ze zmartwienia. Leżałam tak w ciemności z rękoma na brzuchu i czekałam... i czekałam.... poruszyła się delikatnie kilka razy w samym dole, dosłownie jakby chomiczek mył pyszczek i tyle.  Dziś liczę ile razy się ruszyła. Dziwne nawet po śniadaniu nie wierzga tak jak zawsze. Przekręciła się tylko 2 razy i znowu cisza.

Zamartwię się na śmierć chyba. Czekam do popoudnia i jak nic się nie zmieni to przejadę się dla spokoju do szpitala.

Komentarze

ja myślę, że jeśli się rusza, to jest ok :) po prostu ma taki dzień/okres, że jest mniej aktywna :) moja też czasami (jak była jeszcze w brzuszku:)) miała takie dni, że kopła mnie kilka razy na dzień, a czasem miała takie dni, że kopała non stop :) paniki narobiłam jak pewnej nocy nie ruszała się w ogóle aż do rana ... masakra, nikomu nie życzę :/ po klku godzinach w końcu się poruszyła, kiedy ja właśnie szykowałam się, żeby jechać do szpitala...zlitowała się ;) nie martw się :) jeśli w ogóle przestanie się ruszać, to jedź sprawdzić co się dzieje, a teraz spokojnie sobie odpoczywaj :) może zdjedz coś słodkiego, na moją to czasem działało i wykazywała większą aktywność ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Ja bym jednak poszłą to skontrolować... Zuza robiła mi takie numery ale zwykle jak zjadłam coś słodkiego albo kiełbachę z grilla to dawała znać że jest OK... może zjedz tabliczkę czekolady albo lody? Jak nie zadziała to jedź do szpitala.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

jak dzidź się długo nie rusza to wypij szybko coś słodkiego i zimnego. a na wszelki wypadek bym chyba też pojechała na kontrolę.... pewnie się okaże, ze dzidzia sobie śpi, może też jej ciepło ;) ale lepiej na zimne dmuchać...