Blog: filka25

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
filka25
Najfajniejsza pobudka na świecie.

Marzy mi się Sara śpiąca we własnym pokoju... a ja bez budzenia jednym ciągiem przesypiam całą noc. Albo nie, nie bądźmy zbyt wymagający- przesypiam minimum 4h bez otwarcia oka. Jakie to by było piękne :)

Ciekawe jak to jest nie wstawać około 3x na siku, 2x napić się lekarstwa na zgagę, 2-3x potyrpać męża żeby nie chrapał, 2-3x dać dziecku picie, 1x iść dorobić pić bo brakło... zapomniałam o czymś? chyba nie. Brzuszek już mnie nie budzi chyba przywykłam. Wkońcu po półtora roku każdy by przywykł do tego wszystkiego...

Ale za to widzę przyszłość w wyobraźni jak poza moimi nocnymi pracami dorywczymi wstaję kolejne 3-4 razy dać cyca drugiej dzidzi...

ALE NIEEEE...... śpię sobie dziś rano, mąż w pracy- ja Sarę przewlekłam do siebie bo wtedy śpi trochę dłużej. A tu nagle jeb! jeb jeb jeeeeeb! i słyszę śmiech mojej córci... Taką frajdę sprawiło jej pranie mnie po czole (bo tylko tyle wystawało zpod koudry) pustą butelką na picie.  I marzenia rozpłynęły się ...

 

Znaleźliśmy fajną miejscówkę gdzie można wypożyczyć łódkę z całym osprzętem na cały dzień. koszt 35e za cały dzień. Jak będzie ładnie w weekend to napewno pojedziemy :)

Na zdjęciu mój mąż z Sarzynem przymierzają się do tejże właśnie łódki. Ja wolałam nie ryzykować życia :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

hehe, to moje problemy ze snem są niczym, w porównaniu z Twoimi ;)

a miejsce przepiękne, zazdroszczę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

czasem wieczorem mam takiego doła że nie chce mi się kłaść bo nie widzę większego sensu skoro za 30 min coś mnie wybudzi. A teraz w ciąży często leże np 2h w środku nocy i patrzę w sufit bo nie mogę zasnąć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha

Ja mam inaczej :D Tosia jak się przebudzi ok 7 rano biorę ją do mnie do łóżka, bo zazwyczaj chodzę spać ok 3 ( piorę, maluje itd...) to budzi mnie klepaniem po brzuchu  i chichotem :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

taaa... też tak mam, że jak kładę się do łóżka to zastanawiam się, jak długo poleżę. i nasłuchuję, czy te stękanie/wiercenie się oznacza, ze mały zaraz zacznie się budzić, czy jeszcze nie :/ i zamiast spać, to ja medytuję :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88

ojjj lodeczka wspaniala:d ja tez uwielbiam odpoczywac nad woda:D Trzymam kciuki za przespanie chociaz jednej calej nocy:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Rzeczywiście fajowa pobudka :)

Moja Zuza tak męża budziła jak ja byłam rano w szkole. Tylko ze on dostawał plaski po policzku, ładowała mu smoka z butlą do buzi i wsadzała palce do ucha albo nosa albo zakładałaa nogi na głowę i tak leżała :)

Teraz się zcfanił i ucieka rano do pracy albo zakrywa się kocem tak żeby mała się nie drwała :)

 

A ja raz dostałabym pilotem w głowę tylko na szczęście w porę otworzyłam oczy :/