Dziś poniedziałek- mama w czwartek!!! a mała najwidoczniej ma plan inny niż my :D  od 2 dni mam skurcze tak godzinę dwie... znikają. wczoraj było częściej i niektóre bolały. dziś od rana napina mi się brzuch tak mocno że wyłażą mo oczy z orbit. tylko że nic regularnego niestety.  raz mam co 20 minut a później znikną i potem znowu jeden za godzinę np. a czasem nawet co 10 minut :D i do tego główka wciśnięta w "odbyt i okolicę" chodzę jak z jajkiem. no i upławy... bez zmian ciapie mi się strasznie. Uśpię Sarzyna koło 11 i idę pod prysznic. a teraz odpalam rudą farbę :D bo jak ja pójdę rodzić taka nie ogarnięta :P

wózek pierdzielona landara tandem firmy graco sprzedał się jak świerza bułeczka. a na oku mam 3 inne no i oczywiście jak zawsze nie potrafię się zdecydować...