Blog: hadrianna

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hadrianna
hadrianna

Zaczynam się coraz bardziej irytować a może nie potrzebnie. Może dzięki tej całej sytuacji, dzięki mojej ciąży poznam moich prawdziwych przyjaciół.

Jak na kobietę w ciąży (odpukać) czuje się dość dobrze, pracuje, studiuje, jak mam ochotę to lecę do miasta na kawę, obiad i typowe przy tym babskie pogaduchy.

Jednak nie mam co ukrywać powoli zaczyna szwankować mi kręgosłup do czego przyczynia się prawdopodobnie mój wzrost i wysokie szpilki :)

I co najważniejsze sen!! Nie potrafię tak jak kiedyś siedzieć do 4 czy 5 nad ranem i bawić się na parkiecie.

Właśnie do tego zmierzam. Po pewnym czasie ogólnego szumu gdy moi znajomi dowiedzieli się, że jestem w ciąży, gratulacji i małych żarcików nagle mój telefon ucichł.

Nawet dziewczyna która uważa się za moją wielką przyjaciółke nagle po prostu się odemnie odwróciła. Nie ma już dla mnie czasu, dlaczego bo na imprezie już nie pije, bo nie mam siły o 1 nad ranem tak po prostu wyjść z domu na spacer czy po prostu w środku tygodnia spontanicznie wypić sobie pare kieliszków wina.

Czuje się troche oszukana, poświęcałam komuś tak wiele czasu i teraz zostałam ostentacyjnie kopnięta w tyłek a dlaczego….bo jeste w Ciąży.


Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Moja kumpela ma dokładnie to samo. Synek ma prawie 1,5 roku, a znajomi już nie wrócili. W dodatku jak próbuje się z nimi umówić, oni nie mają dla niej czasu. Przykre ale prawdziwe.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Dziewczyny współczuje Wam. Ja mam kilka przyjaciółek i fajnych kumpli do samego końca udzielałam się towarzysko teraz też nie jest najgorzej. Fakt już "wyrosłam" z imprez do rana. Ale to chyba nie były wasz prawdziwe przyjaciółki. Przykre.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162
Dokładnie,co to za przyjaciele jak odchodzą ;/ Na pewno jest przykro,ale co nam z takiej przyjaźni,i to jeszcze kobieta,więc chyba powinna rozumieć,że ciąża ma swoje prawa i nie masz ochoty ani siły na szaleństwa do białego rana ;/raczej ufać takim ludziom nie można...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga199
Właśnie w taki sposób poznaje sie prawdziwych przyjaciół , ja też myślałam o niektórych że są moimi "przyjaciółmi" , póki nie wiedzieli że wciązy jestem było wszystko ok odwiedzali mnie i wogóle , ale gdy dowiedzieli się o ciąży nagle zapadli się pod ziemię , ale ja się ciesze przekonałam się co do nich i wiem że kogoś takiego jak przyjaciel nie ma,, Może być dobry kolega lub kolezanka. Ja mam jedyną prawdziwą przyjaciólke i wiem że zawsze mi pomorze i zawsze przy mnie będzie to jest moja mama, I nie chce już nikogo więcej za dużo się razy przejechałam na kolezankach;/ lub kolegach . 

Ciekawa jestem jaki kontakt będzie z tymi co teraz przychodzą , bo moja Ola jest mała, i jak długo będą tak chodzić w odwiedziny. Pewnie po czasie też będzie ni widu ni słychu o nich :) 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

ja też tak mam, ze swoją najlepszą, najwspanialszą niegdyś pod słońcem kuzynką-przyjaciółką. zawsze byłyśmy sobie bliskie a gdy byłam w ciąży coś się zmieniło, nie piłam, nie chodziłam na imprezy jak kiedyś... starałam się ją odwiedzać bo mieszkamy blisko, za to ona miała mnie gdzieś :) nawet na smsy jej się nie chciało odpisywać...

urodziła się Małgosia to wielka ciocia się znalazła. była u niej raz. (pewnie żeby nie było)

a my już nie miałyśmy o czym rozmawiać.

przykre ale prawdziwe.

 

za to mam wiele koleżanek-przyjaciół które pozostały normalne :) 

tacy ludzie to Skarb.

 

ps. ciekawa jestem jak moja kuzynka będzie w ciąży... ;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry
Mam 3 przyjaciółki! Dorota przerażona moją ciążą (obie panicznie bałyśmy się dzieci) dzwoni codziennie pyta jak się czuję nie odwróciła się odemnie zresztą jak 2 pozostałe. Często mnie odwiedzają, ale wiadomo, że odkąd zaszłam w ciążę i zostanę mamą  nigdy nie będę już tą samą osobą i szczerze mówiąc wcale nie żałuję.

moja przyjaciółka troszke odwrocila sie ode mnie. owszem pyta zawsze jak sie widzimy jak sie czuje ale juz tematy nam się gubią. ona jest dosc rozrywkową dziewczyną. zawsze nasze spotkania konczyly sie na jakims wypadzie do knajpy na piwko a teraz...a teraz nie chce mnie nawet odwiedzic. moze to nie jest tak, ze nasi najblizsi odwracaja sie od nas bo jestesmy w ciazy tylko uwazaja, ze nie chca nam tyłka zawracac. mamy juz inne zycie..sama niewiem. jak narazie to mnie tez kontakty sie urywają. 

za to znajomi mojego partnera..mlode malzenstwo odkad ona przestala karmic piersią ( a karmila 3msc) bardzo zaczeli imprezowac, a ze nie maja z kim synka zostawic to biorą go ze sobą. Martwi mnie to, ze ona tak pije, ostatnio nawet byli u nas, chlopaki wypili troszke ona tez i zwymiotowala mi calą łazienke. ;/ zal mi dziecka. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Kochane, ale i my jestesmy tez troche winne temu. Pewnie nie zdajemy sobie sprawy, ze nadajemy juz na innych falach, ze to co dla nas ciekawe, dla nich jest obce.

Fakt, ze nie byla to widocznie prawdziwa przyjaciolka, tylko kolezanka na imprezy... A moze mysli, ze potrzebujesz spokoju, jesli mowilas, ze jestes zmeczona, ze to juz nie dla ciebie...

Nie usprawiedliwiam jej, ale tak jest, ze za przyczyna ciazy zmienia sie nasze zycie, ale reszty  ludzi nie...

Ja mialam prawdziwa przyjaciolke, pomimo ze zaszlam w ciaze. ale czestotliwosc naszych spotkan tez spadla. Bo przeciez zawsze lazilysmy razem, ale w duzej czesci byly to imprezy, z ktorymi musialam skonczyc. No i doszedl jeszcze maz :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90
ja mam jedna przyjaciolke . i zostalo mieedzy nami tak samo . ona mi sie zwierza z wszystkiego i na wzajem . oczywiscie juz z nia nie imprezuje. a piwo to pilam z nia z poltora roku temu . przed ciaza. ale zawsze odwiedza mala i mnie i kupuje jej prezenty:) nie dlugo sie wyprowadza na wies. to bedziemy mialy gdzie z malaa jezdzic:) a po za tym ma druga nniby przyjaciolke ktora jak jeszcze chodzilysmy do szkoly(bylysmy nierozlaczne) to nagle sie ode mnie odwrocila bo juz na przerwach nie palilam nie wyglupialam sie tak.. eh. ale teraz jej sie odmienilo i odwiedzila mnie pare razy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Znam to. Mi została rodzina i jedna prawdziwa przyjaciółka, która przybiegnie do mnie jak tylko zobaczy samochód przed bramą. Nie wazne która jest godzina. Niestety ona została na Mazurach...