... a ja tak bardzo nie moge sie doczekac, az zaczniemy sie starac o kolejnego maluszka! Najchetniej to juz bym rozpoczela starania, ale im dluzej poczekamy tym lepiej dla nas. Po za tym S chcialby zeby kolejny dzidzius urodzil sie w jego urodziny, 23go sierpnia, wiec musimy poczekac wlasnie do grudnia, i mam nadzieje, ze uda nam sie za pierwszym, tak jak z Zuzka ;) No i mam nadzieje ze zgodza sie na cc wlasnie tego dnia, bo po obserwacji owulacji to byloby zapewne jakos na tydzien przed terminem. Jesli sie nie zgodza, bo za pozno, to w tedy chcialabym 15go. Zeby tak jak Zuzka ma 14.02.14, tak drugi dzidzius mial 15.xx.15 ;)

Postanowilismy ze z drugim dzidziusiem chcemy niespodzianke, ale mam cicha nadzieje ze drugiego bedziemy mieli chlopca, zeby byla ladna parka, chociaz wiadomo, jak bedzie dziewczynka to tez bede w niebo wzieta :D No i chcialabym zeby drugi maluszek nie mial takich problemow z alergia jak Zuzia, bo biedactwo strasznie sie meczy.

Ohhh, juz nie moge sie doczekac :D samo myslenie o tym ze S postanowil rozpoczac starania o kolejnego maluszka jeszcze w tym roku, a nie tak jak mowil predzej za rok czy dwa, sprawia ze jestem mega szczesliwa. No i widze tez jak Zuzia sie cieszy jak sie bawi se swoimi 2 letnimi ciociami, i jak one sie ciesza, bawia sie z nia, opiekuja etc. Marysia kiedys postanowila posmarowac Zuzi pupcie kremem przy przewijaniu, i zawsze jak jade do mamy to Marysia mowi takim piskliwym glosikiem 'O jejciu, Zuzia, Zuzia!' :D A teraz kiedy jestem u taty Iza  pomaga mi myc Zuzke, od sto do czubka nosa. Nawet za uszami ja myje ;), chociaz nie powiem, troche mam stresa mimo ze jestem zaraz obok i trzmam Niunke, bo woda i w ogole, ale i tak jest to mega slodkie :) Dla tego bardzo bym chciala zeby nasze dzieci mialy mala roznice wieku, bo patrzac na moje 2 letnie rodzenstwo 'opiekujace' sie, bawiace i przytulajace Zuzke, stwierdzam ze taka roznica wieku jest super ;) Najlepiej sie udal moj 4 letni brat (ktory defakto tez myl Zuzke). Predzej kiedy tata mowil do niego ze jest 'maly wujek' to mowil 'w cale nie', a 2 dni temu kiedy ogladal filmik z traktorami, Zuzka stanela kolo sofy, i zaczela dotykac jego nog, i jej powiedzial 'Zuziaaaa, nie dotykaj wujka' :D