Blog: halunia

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
halunia

Na początek to spojrzałam dziś w swoje papiery, i w poniedziałek pęcherzyk był wielkości 1.43 CM a beta trochę ponad 16,800... Jak by nie można w prost powiedzieć dokładnie tylko używać 'około' ale mniejsza o to.

Pęcherzyk dalej pusty 'trochę urósł' a hcg ' urosło, ale mniej niż by tego oczekiwali' bo tylko do 19,600 więc za tydzień w środę kolejne usg, i jeśli pęcherzyk nadal będzie pusty to kolejne badanie hcg. Kosultowali się z innymi lekarzami i nie wiedzą co o tym myśleć. Mówią że albo ciąża rozwija się z opóźnieniem, albo doszło do poronienia zatrzymanego (chociaż według mnie to z definicji jak już to raczej ciąża bez zarodkowa). Jak na razie zero plamien/krwawien czy mocnych boli, tylko takie delikatne jak miałam przy pierwszej ciąży, ale jeśli stwierdzę że dzieje się coś złego, to mam do nich zadzwonić i zrobią badania prędzej. Staram się nie martwić ale jakoś mi to nie wychodzi, boje się okropnie. Tydzień to wieczność. Za tydzień w czwartek mam mieć spotkanie z położna na której ma mi założyć kartę ciąży, i się zastanawiam czy w ogóle do tego dojdzie...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Cóż Ci napisać... musisz myśleć pozytywnie chociaż ja bym w takiej sytuacji sama nie umiala tak myśleć..ale taki mam charakter wszystko w czarnych barwach widze. Tydzień to rzeczywiście wieczność w takiej chwili. A może masz możliwość iść gdzieś prywatnie na usg?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Prywatnie usg to koszt około 120f a że od ponad 2 miesięcy jestem na chorobowym, to jeszcze z dobre 3 tygodnie nie będę mogła sobie na to pozwolić. A w dodatku to też ponad godzina drogi autem, którego w tej chwili nie mamy :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Trzymaj sie!!tydzień to jak wieczność w takiej sytuacji.trzymam mocno kciuki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nevv
Kochana u mnie 1 marca stwierdził że jak na 6 tydzień to powinno być już ciałko żółte.... I tez dość spory pęcherzyk był :/ zostawił mnie na 2 tygodnie... 15.03 miałam wizytę i wtedy odebrałam wynik bety była 17 tysięcy... Powiedział ze jak na 8 tydzień wtedy niby był od @ ... to dla niego tej ciazy nie ma bo zarodka nie widzi.... wiec wiem jak się stresujesz :(. Kochana życzę Ci zeby za tydzień wszystko było wporządku :*:*:*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Oj halunia, wszystkiego dobrego. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

Ja też trzymamyes

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Tak myślałam że dwa dni za szybko....mam nadzieje że za tydz będziesz tu nam pisać że słyszałaś piękne bicie serduszka...trzymam mocno kciuki...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jastina1008

przeszłam to samo. tydzień czekania na USG w szpitalu bo w przychodni powiedzieli że nie ma pęcherzyka ! O_O  płacz, panika, naczytałam się bzdur... przeróżnych ! sama się nakręciłam przez to żę , niebyło widać pęcheżyka.. !! 

Z racji że, mam za sobą 2 ciąże, które były bezproblemowe, nie choruje ani ja ani żadna z rodziny na chroby ukł. rozrodczego MIAŁAM NADZIEJE że będzie OK. 

i Tak było. OKAZAŁO SIĘ że ciąża jest młodziuta :) i stare aparaty jej nie wykryły. 

Trofoblast 5,9 mm = 6tydzień i 3 dni :D 

Trzymam kciuki za ciebie kochana :* Nie martw się na zapas ;)