Blog: hania22

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22
hania22

Jestem tak wsciekła na te wszystkie cholerne szczepienia !  Byliśmy na szczepieniu podstawowym te między 5 a 6 miesiącem życia(DTP 3 dawka, IPV 2 dawka,HIb 3 dawka, Bartek był zdrowy i nie było przeciwskazań, a wieczorem dostał ataku zaczoł płakać wniebogłosy wymiotował, brzuch miał tak twardy jak kamień  raz sie zaniusł tak że stracił przytomonść cryingRatował go mój Tato robił mu masaż brzuszka i w ogóle, wezwaliśmy karetke zabrali mnie i Bartka do szpitala miał wysoką gorączke, był odwodniony  nie dało się krwi pobrać tak była gęsta aż sie ciągneła ! Leżał w tym szpitalnym łożeczku miał takie mętne oczka jak patrzył ale sie lekko uśmiechł gdy Ja płakałam tak jakby chciał mnie pocieszać crying Lekarz powiedział że do nocy mógby umrzeć !! Wszystko stało się w jednym momoncie to było straszne crying Po tych 2 wcześniejszych nic się nie działo a za 3 razem taka akcja straszna ! NIE BĘDĘ WIECEJ SZCZEPIĆ NIE MAM ZAMIARU STRACIĆ SYNA !

Wczoraj wróciliśmy z Bartkiem do domu, jeszcze czasem mu sie jedzienie ulewa przez to że ma mniejszy żołądek bo nie jadł tylko krópłowke dostawał frown

Bartuś wraca już do zdrowia całe szczecie !! 

Sorry za tak wulgarny tytuł ale jestem wsciekła a jednocześnie się martwie sad

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia

Biedactwo, współczuję Ci tego co przeszłaś. Najważniejsze, że Bartuś już dobrze się czuje. Mnustwo zużo zdrówka dla niego. :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

zosia100 tak tymi podstawowymi 3 wkucia jednego dnia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

tak wlasnie jest z tymi szczepieniami nikt nie wie jak dziecko zareaguje a kaza nam szczepic zeby tylko kase zciagnac, Zdrowka zyczymy dla synunia cale szczescie ze wszystko sie dobrze skonczylo pozdrawiamy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Dobrze, że jest cały i zdrowy! Trudno się takie rzeczy czyta a co dopiero to przeżyć! Trzymaj się Hania :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ankak

bo też lekarze i pielęgniarki nie zawsze informują nieświadomych rodziców ,że dziecko nie wszystko może jeść .Mój syn zjadł banana -nikt mi nie powiedział ,że cytrusów ,owoców nie wolno ,w nocy dostał goraczki 39* i ciężko ją było zbić na szczęście na drugi dzień było już dobrze ale co przeżyłam wtedy to moje .Zdrówka życzę.Tak naprawdę to nie wiadomo czy szczepić czy lepiej nie ...;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

To się nazywa sztuczna ingerencja w organizm dlatego Lena jest tylko zaszczepiona podstawą każda z osobna i na tym koniec,teraz dostaliśmy propozycję znowu darmowej szczepionki-odra,ospa,różyczka powiedziałam dziękuję,co ma przejść niech przejdzie a będzie zdrowsza.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

jezu :( cale szczescie ze wszystko dobrze :( zawsze obserwuje synka po szczepieniu... mam nadzieje ze nam sie to nie zdarzy.. nikomu bym nie zyczyla czegos takiego :( zdrowka dla was

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elwira

przykro mi, że Twój synek musiał przez to przechodzić. Wpadnij na forum http://szczepienia.org.pl - tam dostaniesz wsparcie osób, które mają podobne doświadczenia. 

Upewnij się, że lekarz wpisze do kartoteki synka co się stało oraz powiadomi o tym fakcie sanepid zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m1&ms=904&ml=pl&mi=904&mx=0&mt=&my=9&ma=016570

To jest OBOWIĄZEK lekarza. Warto tez zawczasu skopiować całą dokumentację medyczną synka zanim zostanie sfałszowana (to nagminne).

Dużo zdrowia dla Bartusia. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga24

do ktorej przychodni chodzisz w opolu? jestem z  opola i interesuje mnie to. bylabym wdzieczna za odpowiedz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monamar

Hania22 zmroziło mnie po tym, co przeczytałam.

Piszesz, że lekarze nie mogli pobrać krwi, bo była tak gęsta. Od razu przypomniał mi się artykuł, który kiedyś czytałam w sieci. Wklejam, by pomóc Tobie i innym forumowiczom zrozumieć, dlaczego tak się dzieje po szczepieniu(po każdym):

"W swojej prezentacji Dr. [Andrew] Moulden [ http://brainguardmd.com/ ] wyjaśnił nam mechanizm a raczej co się dzieje w ciele po wstrzyknięciu szczepionki.

Porównał on szczepionkę do jadu kobry, gdyż tak szczepionka jak i jad kobry powodują podobne zmiany we krwi, tj. krew się zagęszcza.

Krew w kontakcie z jadem kobry zamienia się w galaretowatą masę i śmierć następuje szybko.

Zjawisko to można zaobserwować przez mikroskop elektronowy obserwując przepływ krwi w naczyniach włoskowatych oka przed i po otrzymaniu szczepionki.

Przed wstrzyknięciem szczepionki widać czerwone ciałka przepływające z dużą szybkością we wnętrzu naczyń krwionośnych.

Dwadzieścia minut po wstrzyknięciu szczepionki widać, że szybkość przepływających czerwonych ciałek została dramatycznie zredukawana. Widać także zakłócenia w przepływie krwi. Zdaniem Dr. Mouldena jest to dowód, że krew jest znacznie gęstsza i z trudem przepływa przez te mikroskopijne naczynia krwionośne.

Czerwone ciałka krwi posiadają ładunek elektryczny (-) i podobnie jak magnesy o tym samym biegunie się odpychają, dzięki czemu nie dochodzi do „wypadków w tych ciasnych kanałach transportowych”, jest to doskonały, zprojektowany przez BOGA system ruchu bezkolizyjnego.

 

Pod wpływem szczepionki zawierającej aluminium oraz rtęć, cząsteczki aluminium, które posiadają ładunek elektryczny (+) ( patrz Układ Okresowy Pierwiastków) łączą się z czerwonymi krwinkami posiadającymi ładunek elektryczny (-) tworząc znacznie większe skupiska sklejonych ze sobą krwinek, które zwalniają przepływ krwi.

Własciwości granulacyjne aluminium są powszechnie znane i tak np: używa się aluminium w oczyszczalniach ścieków. Po wsypaniu aluminium znajdująca się w wodzie zawiesina granuluje się opadajac na dno i to pozwala na jej oddzielenie od cieczy.

Aluminium powoduje we krwi granulację minerałów oraz rtęci, przez co tworzy się osad (błoto).

Kiedy ta ciężka masa dotrze do mózgu do tych najmniejszych średnicą (7 mikronów) naczyń krwionośnych, wtedy tworzy się zator (mniejszy lub większy).

Powstały zator uniemożliwia dostarczenie tlenu i część mózgu obumiera jest to mini wylew krwi do mózgu, i następuje porażenie nerwów.

Daje się to zauważyć, kiedy dochodzi do porażenia nerwów kontrolujących mięśnie oczu i twarzy obserwując symetrie oczu przed i po szczepieniu.

U dzieci można np. zauważyć, że jedna z powiek trochę zwisa zasłaniając częściowo oko lub, że jedno oko „ucieka w bok”. Przy większym porażeniu można także zauważyć, opadający lekko kącik ust dziecka.

Jakiekolwiek odchylenia w symetrii twarzy po otrzymaniu szczepionki są oznaką bardzo poważnego problemu, który w większości przypadków kończy się autyzmem.

W przypadku zauważenia jakichkolwiek odchyleń w symetrii twarzy należy natychmiast skontaktować się z lekarzem specjalistą od porażeń mózgowych spowodowanych szczepionkami."

 

Lekarze oczywiście nam rodzicom o tym nie mówią- część z nich nie ma takiej świadomości i wiedzy, reszta w żywe oczy kłamie przekonując najczęściej, że wszystko, co dzieje się z dzieckiem złego po szczepieniu to tylko przypadek i nie ma związku. Jak 'stary' bierze lek, czy antybiotyk i po nim ma biegunkę, zawroty głowy, czy wysypkę, to jasne jest, że to po leku. Jak z dzieckiem dzieje się coś złego, to lekarze zwalają winę na dietę mamy karmiącej, pogodę itp. Człowiek idzie z dzieckiem na szczepienie wierząc, że robi dobrze i chroni dziecko, a nie mamy kompletnie wiedzy o tym, co się może wydarzyć. Każdy z nas wie o lekkiej gorączce i zaczerwienieniu miejsca wkłucia. A odczynów niepożadanych są dziesiątki(wystarczy wpisać w przeglądarkę 'niepożadane odczyny poszczepienne dziennik ustaw').

Hania22 mam nadzieję, że  Twój Skarb czuje się dobrze i że już nie będzie więcej martwił mamy w taki sposób. Kochana nie ryzykuj i nie pozwól go więcej szczepić, bo ten wypadek świadczy o tym, że maluszek jest mocno wrażliwy na składniki szczepionek i jeśli po tej działy się tak makabryczne rzeczy, to nie chcę nawet myśleć, co może wydarzyć się po kolejnej. Metale ciężkie i inne świństwa, które pełnią rolę konserwantów w szczepionkach nie są wydalane przez dzieci bodajże do 3 roku zycia, więc kumulują się one w organiźmie. Dlatego wcześniej mogło nic się nie dziać i dopiero teraz po kolejnej dawce organizm się zbuntował.

Buziaki dla Ciebie i maleństwa.