Blog: hania22

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22
hania22

Jestem tak wsciekła na te wszystkie cholerne szczepienia !  Byliśmy na szczepieniu podstawowym te między 5 a 6 miesiącem życia(DTP 3 dawka, IPV 2 dawka,HIb 3 dawka, Bartek był zdrowy i nie było przeciwskazań, a wieczorem dostał ataku zaczoł płakać wniebogłosy wymiotował, brzuch miał tak twardy jak kamień  raz sie zaniusł tak że stracił przytomonść cryingRatował go mój Tato robił mu masaż brzuszka i w ogóle, wezwaliśmy karetke zabrali mnie i Bartka do szpitala miał wysoką gorączke, był odwodniony  nie dało się krwi pobrać tak była gęsta aż sie ciągneła ! Leżał w tym szpitalnym łożeczku miał takie mętne oczka jak patrzył ale sie lekko uśmiechł gdy Ja płakałam tak jakby chciał mnie pocieszać crying Lekarz powiedział że do nocy mógby umrzeć !! Wszystko stało się w jednym momoncie to było straszne crying Po tych 2 wcześniejszych nic się nie działo a za 3 razem taka akcja straszna ! NIE BĘDĘ WIECEJ SZCZEPIĆ NIE MAM ZAMIARU STRACIĆ SYNA !

Wczoraj wróciliśmy z Bartkiem do domu, jeszcze czasem mu sie jedzienie ulewa przez to że ma mniejszy żołądek bo nie jadł tylko krópłowke dostawał frown

Bartuś wraca już do zdrowia całe szczecie !! 

Sorry za tak wulgarny tytuł ale jestem wsciekła a jednocześnie się martwie sad

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Powinnaś pójść do przychodni i zgłosić nieporządane czynniki poszczepienne ktore lekarz MA OBOWIĄZEK wpisać w kartę szczepień i książeczkę zdrowia dziecka. Tylko na tej podstawie będziesz mogła mieć spokój ze strony sanepidu, inaczej na pewno będą próbować przymusić cię do dalszych szczepień mimo ryzyka utraty życia przez dziecko (będą zaprzeczać że to co się stało miało związek ze szczepieniem) i grozić grzywnami.
Nie masz obowiązku szczepić, nakaz i nowa ustawa o chorobach zakaźnych są niezgodne z Konstytuacją RP i UE i nie mają racji bytu. W twojej sytuacji dałabym dziecko jak najszybciej na odtruwanie i nie szczepiła na żadne wzw, chyba że chcesz ryzykować kolejne komplikacje...?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

aga24 przychodnia na metalchemie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

w poniedziałek jade do przychodni to zgłosić, nie będę już wiecej na nic szczepić. Nawet juz na wzw B. KONIEC ! Nie chce go stracić :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monamar

Hania koniecznie wydrukuj sobie to rozporządzenie ministra w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych i jak będą fikać w przychodni to pokaż im odpowiedni ustęp o tym, że lekarz musi to zgłosić.

Lekarze bronią się rękoma i nogami i na pewno usłyszysz, że to nie miało związku, albo że pewnie Bartuś miał jakąś utajoną infekcję, która się dopiero rozwijała i dlatego tak zareagował na szczepienie, a przy następnej już tak się nie powinno stać. Jak lekarz będzie oponował, to powiedz, żeby dał ci na piśmie, że bierze odpowiedzialność za kolejne szczepienie i daje ci gwarancję, że nic się nie stanie, a jeśli coś będzie nie tak, to pokryje koszty leczenia i ewentualnej rehabilitacji. Na pewno usłyszysz, że on ci takiej gwarancji dać nie może, bo każdy lek i szczepionka ma jakieś działania niepożądane.

Jak nie będzie chciał zgłosić NOP'a to postrasz, że wyślesz pismo do ministra zdrowia, izby lekarskiej i sanepidu ze skargą na lekarza.

Musisz być silna i stanowcza, bo tu chodzi o zdrowie i życie Bartusia. Przygotuj się na straszenie, że choroby na które nie zaszczepisz są śmiertelne, a dzieci są szczególnie na nie narażone i dziecko może nie dożyć roku. Ale to tylko straszaki.

Buziaki i dużo zdrowia dla Bartusia.