Blog: honia2
« Powrót do listy wpisów
Ohh dziewczyny, nawet nie wyobrażacie sobie jaka jestem szczęśliwa!
Już piszę, skąd się bierze ta moja radość. Może niektóre z Was pomyślą, że wariatka ze mnie, że cieszę się z takich rzeczy, ale postaram się, abyście mogły mnie zrozumieć.
To, że ze mnie hiperpesymistka nie jedna z Was już wie. Z góry zakładam, że się nie da, nie jest to możliwe, że będzie źle, nie uda się i ogólnie o co byście mnie nie zapytały to większość odpowiedzi będzie brzmieć..."nie". Tym razem dałam ponieść się nadziei, pozytywnej energii i....udało się !
W zeszłym tygodniu, bodajże w czwartek ni stąd, ni zowąd zachciało nam się z M marzyć. O czymś zupełnie przyziemnym, realnym, dotykalnym. Otóż, zaczęliśmy rozwodzić się o nowych meblach, tylko naszych.! Sytuacja materialna u nas jednak jest gorzka, że tak powiem. Ba!...ledno wiązaliśmy przez ostatnie miesiące, koniec z końcem. Liczyłam każdy grosz, aby na pewno starczyło na mleko, pieluchy i wszelkie potrzebne rzeczy dla Kacpra, bo dla Niego musi być i koniec kropka. Okazało się jednak, że sytuacja ma nam się poprawić z powodu, przydzielonego stypendium dla Mateusza. Po dodaniu którego, do kwoty jaką otrzymujemy z tytułu renty rodzinnej, wychodzi dość pokaźna sumka. Dokładniej mówiąc taka, która pozwoli nam żyć na spokojnie. Dlatego też M zaproponował kredyt, póki mamy stały dochód i będzie możliwość wzięcia go oraz swobodnej spłaty. Początkowo podeszłam do tego sceptycznie, ale... jak zaczęliśmy to wszystko oglądać to dałam się ponieść. Po kilku dniach "dialogu" z bankami,dostaliśmy pieniążki na konto, co pozowoliło nam kupić wymarzone rzeczy ! W poniedziałek przyjdą pierwsze z nich, na resztę musimy troszkę poczekać z tego powodu, iż są robione na zamówienie. Ahh nasze, tyyylko nasze Fajnie mieć świadomość, że nikt nie przyłożył do tego palca prócz nas, że nikt nie będzie miał do tego prawa, nikt nie będzie mógł nam tego zabrać i nikt o to nie będzie zabiegał bo jest to po prostu NASZE!
Prócz tego, że zmieni się otoczenie wokół mnie, zmieniam się ja sama. Dojrzewam z każdym dniem. Tak jak lubiłam gotować i piec, tak teraz to już wogóle bym nie wychodziła z kuchni. Wymyślam, eksperymentuje i częstuje. Staram się aby było smacznie i tanio, ale też, aby było to troszkę urozmaicone. Codzienne obowiązki domowe sprawiają mi przyjemność- mówię całkiem serio!. Pranie, odkurzanie, prasowanie, przemeblowywanie, układanie- ooo tak! Mam czas dla swoich kochanych kwiatów, których zawsze lubiłam mieć dużo, ale szkoła i zajęcia dodatkowe powodowały, że często gęsto to mama przy nich musiała wszystko robić.
Z Mateuszem staramy się wykorzystywać wspólne chwile maksymalnie. Dużo rozmawiamy, bawimy się z Kacperem, spacerujemy, wspólnie robimy zakupy, wspólna kąpiel Kacpra i wiele wiele innych. Nooo i nadrabiamy bierny II trymestr ciąży
Chociaż mój Syn już przestał sypiać zupełnie i jedynie urządza sobie podczas całej doby, krótkie drzemki, ja nadal staram się być cierpliwą, wyrozumiałą, mądrą mamą. Tak jak pisałam ostatnio-poznaję Jego potrzeby, poznaję Jego. Rośnie w oczach, a ja tylko odkładam małe ciuszki i wyciągam większe z zapasów. Za 3 tyg czeka nas rozrzeszanie diety, o którym dużo myślę i już teraz myślę co, kiedy, ile i tak dalej. Chcę się na to jak najlepiej przygotować, aby później nie było zaskoczenia.
Myślę powoli o naszych pierwszych wspólnych Świętach Bożego Narodzenia. Narobiłam już troszkę pierogów, uszek, krokietów. Ususzone grzyby już czekają...W marketach świąteczny klimat już trwa, więc dlaczego nie mam go czuć w domu ;p ?
Jak wiele zmieniło się przez ostatni rok...
P.S. Dziś moje serce skradły wspomnienia... :)
Komentarze
2014-11-08 22:20
2014-11-08 22:21
2014-11-08 22:22
młoda dupa ze mnie 95'
2014-11-08 22:30
2014-11-08 22:33
Spoczko Iza, ludzie jak ze mną rozmawiają dają mi po 25/28 lat...;p Ja tak poważnie brzmię, albo może tak się zachowuję...?:p Mniejsza. :) Jestem ze stycznia, więc prawie jakby 94';p
2014-11-08 22:36
2014-11-08 22:37
A dziękuję dziękuję Aga !;D Ja właśnie skończyłam Milky Way'a, po kawałku w poradniku macie; *
A co do sernika, to mam przepis na taki meeega wilgotny, kiedyś go dodam:)
2014-11-08 22:43
Myślę, żeby na wtorek zrobić Twoje Muffinki :) Miały być dziś, ale milky way mnie kupił spontanicznie :)
2014-11-08 22:48
hahaha Okeeej!
2014-11-09 12:01
kurde, ale młoda jestes. Ja jestem '88...starucha
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży