Blog: ila198723

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ila198723
ila198723

Hej babeczki:) Mam chwilke wolnego bo moj maluszek chrapoli, więc napisze co tam u nas.... Otóż mały Kubuś wcina na zawolanie i mama ciagle biega z cyckiem na wierzchu:) Nie mam czasu nan nic,a jak zaczne cos robic to rozkładam na 40 razy bo mały ciagle mnie wzywa:) Staramy sie zachowywac głosno tak zeby byl przyzwyczajony ale jak słyszy ze maminia klika na klawiaturze to od razu sie budzi, nie pozawal odpoczać choć 5 minutek heh.. Przestaje już karmic przez kaprurki, w sumie w nocy czasem sie wspomagam, jest łatwiej:) Zarzekalaismy sie przed urodzeniem ze mały nie bedzie spał z nami w łozku, tatus malego mnie goni,ale ja po nocynm(ch) karmieniach zasypiam i nie odnodze go do łózeczka a staremu sie niechce podnieśc dupska bo wstaje o 5;25 i musi sie wyspac, zeby to chociaz raz mi go podał jak placze,ale nie bo mu sie nie chce i z fochem jeszcze zabierze mi kołdre przy tym jak zarzuca ja na swoj baniak zeby swiatło po galach mu noe dawało, na poczatku mi troche pomagał, kapac nie chce małego bo mowi ze jest za maly... tak wiec po krotce to wyglada:)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rodako
To masz niewesoło... Ciekawe jak mój mąż się spisze, gdy Maluszek pojawi się już w domku ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
mój też nigdy w nocy nie wstał. Podawał mi małą tylko wieczorem jak jeszcze nie spał, tylko siedział przy kompie :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajkapol
to wspolczuje :( moj naszczescie jak tylko byl w domu to zajmowal sie coreczka i wstawal do niej w nocy mam nadzieje ze teraz tez mi tak bedzie pomagal
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

mój mąż też pomaga mi w miare swoich możliwości...dużo czasu spędza poza domem(praca i piłka nożna ;/)...ale jak jest w domku to nadrabia,a przynajmniej stara sie nadrobić zaległości :)

Zyczę powodzenia...jak maleństwo podrośnie to nie będzie miał wyjścia...samo do niego będzie chciało;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84

Ja też jestem ciekawa jak to u mnie będzie, bo narazie to mój mąż większość czasu poświęca komputerowi:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izucha1986
komputer-odwieczny problem...też o to walcze z moim mężem...choć jak karmiłam jeszcze piersią i dokarmialam w nocy butlą to wstawał szykowac mleko jak przykladałam małą do cycka...od dawna Vaneska noce przesypia także nie musimy się spierać kto ma do niej wstać...na szczęście:)