Blog: ila198723

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ila198723
ila198723

2010-05-14 19:40

|

Komentarze: 6

Mój błąd....

A zarzekałam się,że mały bedzie spał tylko u siebie w łóżeczku i co, w nocy po prawie azdym karmieniu zasypiam i mały tez zasypia przy cycku, tak zostaje do rana jak Michał idzie do pracy, wtedy go czasem przekladamy, no i tak sie nauczył ze u siebie w łóżeczku nie nawidzi lezec o zasypianiu to juz moge zapomniec, bo albo na rekach albo u nas w łózku, dzis po kapaniu mialam kolejny tego dowod, w łozeczku płakał, tesciowi zyłka na czole pekala od placzu małego wiec wziełam i polozyłam go na miom łółzku i co padł jak zabity..... wystarczy ze go przełoze to juz orbitki otwiera.. i co teraz?:(

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anielka31
No to wygląda na to, że macie problem. Albo odzwyczaicie małego od spania w łóżku albo juz tak pozostanie. Ja nauczyłam spania  i usypiania w wózku, niestety potem długo musiałam małą odzwyczajać i nie było łatwo ale wkońcu się udało. Tylko, że ja nie miałam wyjścia...poprostu wózek zrobił się mały.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izucha1986
ja mam to szczęście że moja córka od urodzenia zasypia w łóżeczku...ostatnio nawet w dzień,wcześniej usypiałam w wózku ale odkąd wróciłam do pracy to zajmuje się nią teściowa i dzięki niej  w ciągu dnia Vaneska zasypia w swoim wyrku:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlenka
Oj ja też się nastawiałam, że mój mały będzie spał w łóżeczku i co, i nico u mnie też podobnie jka u Ciebie jak leży w łóżku to śpi, a jak tylko spróbuję go przełożyć do jego łóżeczka to się budzi i patrzy groźnie :) Na początku trochę się tym przejmowałam ale w sumie uwielbiam z nim spać, niektórym może się to niepodobać ale to w ońcu moje dziecko :) uważam, żę jeśli mam się męczyć (próbowałam kilka nocy) i kłaść go w łóżeczku to wolę sobie darować, bo ani mnie ani mojemu mężowi to nie przeszkadza. Oczywiście są też teściowie ale to inna historia, bo oni przeciez zawsze wszystko wiedzą najlepiej. Pozdrawiam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Też tak mam! Oczywiście przed urodzeniem to byłam najmądrzejsza, zarzekałam się ze mała będzie tylko w łożeczku spałć, i oczywiście dziwiłam się jak to można dziecko przyzwyczajać we własnym łożku spać... Moją mądrość się skończyła w chwili urodzenia Tosi:) W nocy brałam ją na karmienie i zasypiala przy cycku a ja z nią:) Szybko się przyzwyczaiła, no i teraz wystarczy że ją położe spiącą do łożeczka i w momencie oczka się otwierają..:) Ale szczerze powiem że uwielbiam spać z nią, to są niepowtarzalne chwile.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
ja miałam identycznie jak wy z moją pierwszą córunią też zasypiała przy cycku i tak już zostawała.Potem mimo tego że dostawała butle to itak spała z nami i było to bardzo miłe ale do czasu bo moja natalka tak sie nauczyła że mając 4 latka dalej spała z namia to był juz problem bo dzidzia duza i ciasno było a u siebie nie chciała spac jeszcze teraz majac 5 lat płacze nam dlatego musielismy sie przeniesc do jej pokoju ona spi na jednym a my na drugim łózku ale teraz za nic nie chce tego przechodzic dlatego znalazłam rozwiazanie takie ze karmie na siedzaco w nocy i nie mam mozliwosci zasnąć  i jak tylko mała zje to wkładam do łózeczka ale w dzien nie kłade do łóżeczka tylko na podusi w pokoju
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia85
ja tez sie zarzekalam ze synek od poczatku bedzie spal w lozeczku ale za bardzo wykonczona jestem zeby wstawac do malego co 2 godz i z 2 strony boje sie ze nie daj Boze maly mi sie zaksztusi a ja go nie uslysze..