Wiec niestety, ale u mnie szyjka bardzo trzymala. Corke rodzilam 19,5h. O 18:00 zaczely mi sie bole jak na bardzo bolesna miesiaczke, taka gdzie juz sie zwijasz. Od tego momentu licze porod. O 13:30 urodzilam nastepnego dnia. Mialam zakladany balonik (cewnik na szyjke) masakra. Jak masz mozliwosc wez zewnatrzoponowe.

w takich regularnych bolach co 2-3 minuty 10 godzin a takie rzadsze i nieregularne i bez wod bo odeszly to lacznie 3 dni :D

samych odczuwalnych bóli to około 15 godzin, zakończonych cc z powodu nie postępującego porodu, dziecko nie chciało zejść do kanału (mimo 8 cm rozwarcia) i zaniku tętna małego

Pomidor, ale twoj porod moze trwac 3h wcale nie musi byc nie wiadomo jaki straszny. Kazda z nas jest inna. Nie martw sie, poza tym jak przytulisz maluszka wszystko przestanie byc wazne :)

U mnie dlugo .najpierw odeszly wody po ponad godz skurcze co 3 min na poczatku n8e byly bolesne ale po ok 2 godz byly juz dosc mocne do szpitala trafilam po kilku godzinach i rodzilam 29 godz .zakonczone cc z powodu komplikacji bo Synek sie przekrecil i probowali innymi sposobami pomoc zebym urodzila sn ale nie dalo sie Go obrucic do odpowiedniej pozycji

Kazdy jest inny znam dziewczyny co rodzily godzine ;)

prawie 40 h, ale u Ciebie moze byc inaczej.
jedna dziewczyna tu z forum oba porody miala w ekspresowym tempie, bodajze do 1h o ile dobrze pamietam :))

A to nasza rekordzistka w szybkości porodu http://40tygodni.pl/Urodzilam-w-domu-Maz-odebral-porod,50603,2,0

26 h.